Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

James Harden rzucił 42 pkt, ale Houston Rockets przegrało z Minnesotą

Emil Riisberg

14/02/2019, 12:23 GMT+1

Koszykarz Houston Rockets James Harden zdobył 42 punkty, lecz jego zespół przegrał w meczu NBA w Minneapolis z tamtejszymi Timberwolves 111:122. To jego 31. spotkanie z rzędu, w którym rzucił 30 lub więcej punktów.

Foto: Eurosport

29-letni zawodnik gra na niesamowitym gazie. Już po raz 22. w tym sezonie uzyskał ponad 40 "oczek".
- To nie były dla niego dobre 42 pkt, tak jak w poprzednich meczach - podsumował lider Wilków Karl-Anthony Towns.
Podkoszowy Minnesoty rzucił 25 punktów. O dwa więcej zaliczył rozgrywający Wilków Jeff Teague. Bohaterem gospodarzy był jednak 21-letni Josh Okogie, który w ważnych momentach spotkania potrafił powstrzymać w obronie Hardena. Jeden z jego bloków na liderze Rakiet, przy rzucie za trzy punkty, zapewne znajdzie się w zestawieniach najlepszych akcji tygodnia.
- Wiedziałem, że czas na akcję mu się kończy. Przypuszczałem, że zrobi krok w tył i zaryzykowałem krok w tym kierunku. Udało się go zablokować - triumfował Okogie.

Trzy dogrywki

Dopiero po trzech dogrywkach Brooklyn Nets pokonali na wyjeździe Cleveland Cavaliers 148:139. Desperacki rzut skrzydłowego nowojorczyków DeMarre Carrolla zza linii 7,24 m równo z syreną doprowadził do trzeciej dogrywki.
Sukces gościom zapewnił przede wszystkim D'Angelo Russell. 14 z 36 punktów rzucił w ostatniej dogrywce. Dorobek o jedenaście punktów mniejszy miał Joe Harris. W Cavaliers wyróżnił się Jordan Clarkson, z rekordem życiowym - 42 pkt.
Stołeczni Wizards przegrali po raz piąty w ostatnich siedmiu spotkaniach. W Toronto musieli uznać wyższość Raptors, którzy wygrali 43. mecz z 59 dotychczasowych. Skrzydłowy gospodarzy (zagrali bez kontuzjowanego Kawhi Leonarda) Kameruńczyk Pascal Siakam rzucił 44 pkt - najlepiej w karierze. Wśród pokonanych wyróżnili się: Bradley Beal - 28, Jeff Green - 23 oraz Jabari Parker - 22.

Jokić w ostatniej sekundzie

Kolejny znakomity mecz rozegrał Nikola Jokić, który 19 lutego będzie obchodził 24. urodziny. Jego dobitka w ostatniej sekundzie zapewniła Denver Nuggets wygraną przed własną publicznością z Sacramento Kings 120:118. Serb po raz 28. w karierze popisał się triple-double (20 pkt, 18 zbiórek i 11 asyst), a Samorodki odrobiły różnicę 17 punktów z pierwszej połowy.
Nadal nie wiedzie się nowojorskim Knicks. W środę przegrali po raz osiemnasty, tym razem w Madison Square Garden ulegli Philadelphii 76ers 111:126.
Zawodnicy Milwaukee Bucks pokonali w Indianapolis zespół Indiana Pacers 106:97, a ich as atutowy Grek nigeryjskiego pochodzenia Giannis Antetokounmpo zaliczył kolejny triple-double (33 punkty, 19 zbiórek i 11 asyst). Zwycięzcy legitymują się najlepszym bilansem rozgrywek (43-14). Także 43 wygrane mają Toronto Raptors, jednakże rozegrali o dwa spotkania więcej.
Kibice Chicago Bulls odetchnęli z ulgą, bowiem ich zespół przerwał serię jedenastu porażek w własnej hali. W środę w United Center zwyciężyli Memphis Grizzlies 122:110, odnosząc czwarte zwycięstwo w 22 spotkaniach. Po raz ostatni triumfowali przed własną publicznością 21 grudnia pokonując Orlando Magic. Rekordem życiowym - 37 pkt - popisał się Otto Porter Jr.
Wyniki NBA:

Boston Celtics – Detroit Pistons 118:110
Chicago Bulls – Memphis Grizzlies 122:110
Cleveland Cavaliers – Brooklyn Nets 139:148 (po trzech dogrywkach)
Dallas Mavericks – Miami Heat 101:112
Denver Nuggets – Sacramento Kings 120:118
Indiana Pacers – Milwaukee Bucks 97:106
Los Angeles Clippers – Phoenix Suns 134:107
Minnesota Timberwolves – Houston Rockets 121:111
New York Knicks – Philadelphia 76ers 111:126
Portland Trail Blazers - Golden State Warriors 129:107
Toronto Raptors – Washington Wizards 129:120
Autor: fira/dasz / Źródło: PAP, eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama