Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Carmelo Anthony nie zagra w reprezentacji USA. Jerry Colangelo odrzucił propozycję

Emil Riisberg

09/08/2019, 18:40 GMT+2

Carmelo Anthony podczas swojej bogatej kariery w NBA notował średnio 24 punkty na mecz, a z kadrą USA sięgał po trzy złote medale igrzysk olimpijskich. Od wielu miesięcy bezskutecznie stara się wrócić do gry. 35-latek nadal pozostaje bez klubu, a pomocy nie znalazł również w zespole narodowym. Dyrektor reprezentacji Stanów Zjednoczonych Jerry Colangelo odrzucił jego akces do gry w kadrze.

Carmelo Anthony

Foto: Eurosport

- Kocham Carmelo. Był bardzo dobrym graczem na arenie międzynarodowej i miał ogromny wkład w wyniki reprezentacji. Jednak obecnie jesteśmy w miejscu, w którym mógłby niepotrzebnie nas rozpraszać. Rozumiem motywy, które skłoniły go do złożenia tej propozycji. Próbuje się odbudować, ale myślę, że powinien to zrobić w NBA - powiedział Colangelo w wywiadzie dla "Sports Illustrated".

Nie pasuje do ligi

Anthony pozostaje bez klubu od 1 lutego. Ostatni sezon rozpoczynał w barwach Houston Rockets, jednak szybko okazało się, że nie potrafi pogodzić się z rolą zadaniowca i jego przygoda w zespole z Teksasu nie potrwa długo. Rozegrał zaledwie dziesięć spotkań i pod koniec stycznia został oddany do Chicago Bulls.
"Byki" nie miały jednak zamiaru korzystać z jego usług i wkrótce po transferze zwolniły z kontraktu. Wydawało się, że sięgnie po niego jeden z faworytów do tytułu lub zmagający się z problemami Los Angeles Lakers, gdzie występuje jego przyjaciel LeBron James. Tak się jednak nie stało i dziesięciokrotny uczestnik Meczów Gwiazd do dziś pozostaje bez klubu w NBA, choć zdecydowana większość wolnych agentów znalazła już zatrudnienie.
Zdaniem ekspertów problem Anthony'ego leży w jego ego. Skrzydłowy niemal przez całą karierę był najważniejszą postacią zespołów, które reprezentował, i u schyłku nie potrafił pogodzić się z mniejszą rolą czy brakiem miejsca w podstawowym składzie. Dał się również poznać jako zawodnik, który nie angażuje się w grę defensywną, a tego liga w dzisiejszych czasach nie wybacza.

Niechciany weteran

Wobec braku ofert z NBA były król strzelców ligi postanowił poszukać pomocy tam, gdzie zawsze czuł się potrzebny - w reprezentacji. Z kadrą Stanów Zjednoczonych czterokrotnie startował w igrzyskach olimpijskich. Sięgnął po brąz w Atenach w 2004 roku, a także po trzy złote medale: w Pekinie w 2008, Londynie w 2012 i Rio de Janeiro w 2016. Chciał udowodnić, że mimo braku wiary otoczenia nadal może być produktywnym graczem.
Jak zdradził dyrektor kadry USA Jerry Colangelo w rozmowie ze "Sports Illustrated", Anthony zgłosił chęć występów dla Stanów Zjednoczonych na mistrzostwach świata w Chinach. Drzwi reprezentacji zostały jednak zatrzaśnięte przed byłą gwiazdą ligi i to pomimo problemów z rekrutacją, z którymi zmaga się drużyna USA. Powołania odrzuciło już kilkunastu zawodników, w tym wszyscy czołowi gracze NBA. Nawet pierwszoroczniak Zion Williamson, który w najlepszej lidze świata nie zdążył jeszcze rozegrać żadnego meczu, zrezygnował z zaproszenia do kadry.
Anthony jest zdeterminowany, by wrócić do gry na najwyższym poziomie, jednak wszystko wskazuje na to, że jedyna droga prowadzi przez ligę.
Koszykarskie mistrzostwa świata zostaną rozegrane w dniach 31 sierpnia - 15 września w Chinach. Stany Zjednoczone w grupie E będą rywalizować z Turcją, Czechami oraz Japonią. Polska trafiła do grupy A z Wybrzeżem Kości Słoniowej, Wenezuelą oraz Chinami.
Podczas igrzysk w Rio de Janeiro Melo stał w jednym szeregu z innymi gwiazdami koszykówki
Autor: jac / Źródło: eurosport.pl, si.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama