Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Brittney Griner przebywa w kolonii karnej w Rosji. Gdzie dokładnie trafiła? - Koszykówka

Emil Riisberg

17/11/2022, 20:28 GMT+1

Amerykańska gwiazda koszykówki Brittney Griner znajduje się w kolonii karnej w rosyjskiej Republice Mordowii - poinformował Reuters, powołując się na swoje źródło. Zawodniczka została skazana na dziewięć lat odsiadki za rzekome posiadanie i przemyt narkotyków. Od ponad dwóch tygodni miejsce jej pobytu nie było znane.

Foto: Eurosport

4 listopada Griner została przeniesiona z aresztu pod Moskwą. Już wtedy nie było wiadomo, gdzie przebywa. Pięć dni później Reuters poinformował, że Amerykanka znajduje się w drodze do kolonii karnej. Tym razem także nie było informacji, gdzie trafi zawodniczka.

Griner w kolonii karnej

Władze rosyjskie przez ponad dwa tygodnie konsekwentnie nie podały żadnych informacji o miejscu pobytu Griner. Źródło, na które powołuje się Reuters, poinformowało jednak, że zawodniczka została zabrana do żeńskiej kolonii karnej IK-2 w Jawas (w Republice Mordowii), około 500 km na południowy wschód od Moskwy.
Zapytany o sprawę koszykarki rzecznik Departamentu Stanu USA Vedant Patel powiedział: "Jesteśmy świadomi doniesień o jej lokalizacji i znajdujemy się w częstym kontakcie z zespołem prawnym pani Griner. Jednak Federacja Rosyjska nadal nie przekazała oficjalnego zawiadomienia o przeniesieniu obywatelki USA, czemu stanowczo protestujemy. Ambasada nadal naciska, aby uzyskać więcej informacji na temat jej transferu i aktualnej lokalizacji" - poinformował.
Więźniowie rosyjskich kolonii karnych są zmuszani do długich godzin żmudnej pracy. Organizacje broniące praw człowieka opisują panujące tam warunki jako ciężkie i niehigieniczne, z ograniczonym dostępem do opieki medycznej.
picture

Foto: Eurosport

Co zrobiła Griner?

Griner to dwukrotna mistrzyni olimpijska, zawodniczka amerykańskiej ligi WNBA, która grała w Rosji poza sezonem ligowym. Została zatrzymana na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo 17 lutego z wkładami do e-papierosów zawierającymi olej haszyszowy.
Podczas procesu Griner przyznała się do winy, natomiast wyraźnie zaznaczyła, że nie zamierzała łamać rosyjskiego prawa. Jej adwokaci argumentowali, że koszykarka nieumyślnie przywiozła ze sobą do Rosji wkłady z marihuaną i używała ich tylko do leczenia bólu spowodowanego obrażeniami sportowymi.
Podkreślali, że olejki znalazły się w jej bagażu z powodu pospiesznego pakowania się przed podróżą. Przedstawili także oświadczenie lekarza, który potwierdził, że przepisał zawodniczce marihuanę w celach medycznych.
Mimo to rosyjski sąd uznał, że Griner popełniła przestępstwo z premedytacją. 4 sierpnia skazano ją na dziewięć lat kolonii karnej. Koszykarka dodatkowo otrzymała grzywnę w wysokości miliona rubli, czyli około 76 tysięcy złotych.
25 października sąd odrzucił apelację w sprawie Amerykanki. Jej prawnicy domagali się uniewinnienia lub przynajmniej złagodzenia wymiaru kary.
Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl, reuters, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama