Walońska Strzała 2024. Duńczyk z objawami hipotermii nie był w stanie zrobić kroku

📝Mariusz Czykier

Akt. 18/04/2024, 12:12 GMT+2

Takich obrazków kibice kolarstwa nie oglądali już dawno. Ze 175 zawodników, którzy stanęli na starcie Walońskiej Strzały, wyścig ukończyło 44. Większość wycofała się z rywalizacji, trzęsąc z zimna i nie będąc w stanie utrzymać w dłoniach kierownicy. Jednym z najmocniej dotkniętych warunkami panującymi w Belgii był Duńczyk Mattias Skjelmose, który nie był w stanie samodzielnie zrobić nawet kroku.

Stephen Williams wygrał Walońską Strzałę 2024

Zobacz jeszcze raz Walońską Strzałę w Eurosporcie Extra w Playerze

Walka z deszczem, wiatrem i przejmującym chłodem nie jest dla kolarzy niczym nowym, ale warunki, jakie panowały w rozgrywanym w środę w Belgii jednodniowym wyścigu Walońska Strzała zaskoczyły nawet najbardziej wytrwałych.

"Jeśli chcesz zrozumieć szok, jakiego doznało moje ciało w sztormowej Walońskiej Strzale, spróbuj sobie wyobrazić wychylenie trzech szotów wódki na pusty żołądek. To cię uderzy w ułamku sekundy" - Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) opisał obrazowo to, z czym zmagał się na trasie.

La Vuelta Femenina

Finisz dla Holenderki. Niewiadoma tym razem dalej od podium

5 godzin temu

Polak wyścigu nie ukończył, podobnie jak 131 innych zawodników.

Duńczyk nie był w stanie zrobić kroku

Jednym z tych, którzy ucierpieli w tych warunkach najbardziej, był Sjkelmose. Lider drużyny Lidl - Trek w pewnym momencie zjechał na bok drogi w pobliżu miejsca, gdzie na zawodników czekały teamowe autokary. Ale 23-letni Duńczyk nie był w stanie ani samodzielnie zejść z roweru, ani nawet zrobić kroku w stronę czekającego na niego ciepłego autobusu. Aby się tam znaleźć, roztrzęsionego kolarza z objawami hipotermii członkowie zespołu musieli wziąć na ręce.

Rozgrywaną w koszmarnych warunkach edycję prestiżowego klasyku wygrał po wspaniałym finiszu Brytyjczyk Stephen Williams.

ZOBACZ WYNIKI WALOŃSKIEJ STRZAŁY MĘŻCZYZN >>>

Walońska Strzała 2024. Zobacz najważniejsze wydarzenia z wyścigu

Kilka godzin później, gdy warunki nieco się poprawiły i zza chmur momentami zaczęło nawet wyglądać słońce, swoją walkę na trasie Walońskiej Strzały stoczyły kobiety.

Najlepsza na ikonicznym podjeździe na Mur de Huy okazała się Polka Katarzyna Niewiadoma (Canyon//SRAM), która odniosła w ten sposób pierwsze po prawie pięciu latach zwycięstwo w wyścigu szosowym.

ZOBACZ WYNIKI WALOŃSKIEJ STRZAŁY KOBIET >>>