Kolarstwo. UCI zamierza wprowadzić system żółtych kartek

Propozycje UCI wiążą się z serią groźnych upadków w pierwszej części sezonu, w których ucierpiały takie gwiazdy jak Jonas Vingegaard, Remco Evenepoel czy Wout van Aert.

Jak podkreślono, żółte kartki będą dotyczyć "każdej osoby obecnej na wyścigu", czyli zarówno kolarzy, dyrektorów sportowych, a nawet członków obsługi technicznej.

I tak: osoba, która podczas jednego wyścigu otrzyma dwa takie napomnienia, zostanie wykluczona z dalszej rywalizacji oraz zawieszona na siedem dni.

Trzy żółte kartki w okresie 30 dni będą skutkować 14-dniowym zawieszeniem, a sześć kartek w ciągu roku będzie oznaczało 30-dniową przerwę od uczestnictwa w jakichkolwiek zawodach.

System ma być testowany od 1 sierpnia br. do końca sezonu, a sankcje w przypadku kumulacji kartek będą nakładane od 1 stycznia 2025 roku.

UCI chce także w tym roku "przetestować ograniczenie stosowania słuchawek dousznych podczas wyścigów, na przykład ograniczenie ich używania do dwóch zawodników na drużynę".

"Słuchawki mogą być dla kolarzy zarówno źródłem rozproszenia uwagi, fizycznym zagrożeniem ze względu na fakt, że urządzenia radiowe są umieszczone na ich plecach, jak i ryzykiem, gdy duża liczba zespołów jednocześnie prosi swoich zawodników, aby przesunęli się na przód peletonu" - wyjaśniono.

Wreszcie UCI pozwoli organizatorom wyścigów na testowanie rozszerzenia z trzech do pięciu kilometrów przed metą strefy ochronnej, w której kolarz, będący ofiarą wypadku lub defektu, ma być klasyfikowany w tym samym czasie, co grupa, z której odpadł.

(rozniat)