Nagły koniec kariery kolarza. "Brutalna decyzja"

"Podczas mistrzostw Belgii dopadły mnie zaburzenia rytmu serca" - napisał kolarz na Instagramie, wyjaśniając nagłą decyzję o przerwaniu kariery. "Podczas kolejnych badań pod kierunkiem dr Knechta wykryto w moim sercu tkankę bliznowatą. Jeśli będę się ścigać, może się ona rozrosnąć i w przyszłości doprowadzić do niewydolności serca. Decyzja o zakończeniu kariery jest brutalna, ale nie ma innej opcji" - wyjaśnił Vanmarcke.

"Kiedy w 2003 roku jako nowicjusz sam przypiąłem numer, nigdy nie śmiałem marzyć o karierze zawodowej. Skończyło się na tym, że żyłem tym marzeniem przez 14 lat, ze wszystkimi wzlotami i upadkami. Nie byłem jakimś supertalentem, ale dzięki poświęceniu i ciężkiej pracy przez lata mogłem rywalizować z najlepszymi w największych zawodach" - dodał kolarz.

W ciągu 14-letniej kariery Vanmarcke odniósł dziewięć zwycięstw, w tym w klasykach Omloop Het Nieuwsblad (2012) i w Bretagne Classic-Oeust-France (2019). W 2013 roku zajął drugie miejsce w Paryż-Roubaix i dwukrotnie zajmował trzecią lokatę w najbardziej prestiżowym belgijskim klasyku - Dookoła Flandrii (2014, 2016).

W tym sezonie najlepszym wynikiem Vanmarcke'a było 3. miejsce w jednodniowym wyścigu Gandawa - Wevelgem.

Do składu izraelskiej drużyny na Tour de France nie został wybrany. W poprzednich latach uczestniczył w Wielkiej Pętli pięciokrotnie.