Katarzyna Niewiadoma-Phinney podsumowała start w jeździe indywidualnej na czas MŚ 2025. Planuje zacząć pracować nad tą konkurencją

Na liczącej 31,2 km trasie w stolicy Rwandy Kigali Niewiadoma-Phinney uzyskała czas 46.32,33 i była o 3.22,99 wolniejsza od triumfatorki, Szwajcarki Marlen Reusser.

Jak przyznała już po starcie najlepsza polska kolarka, przeceniła swoje możliwości w bardzo wymagających warunkach atmosferycznych.

"Auć. Tutaj już totalnie ugotowana jechałam! Zdecydowanie przeceniłam umiejętności mojego organizmu w radzeniu sobie na wysokości z wilgotnym upałem. Muszę przyznać, że dzisiejszy dzień mnie tylko zmotywował do dalszego działania! Od zawsze uciekałam od jazdy indywidualnej na czas jednak teraz, mimo braku wyniku, wiem, że chce zacząć nad tą dyscypliną pracować. Ciężki dzień, Ciężkie warunki. Kończę z uśmiechem, bo wiem, że to wszystko zaprocentuje podczas wyścigu wspólnego" - napisała triumfatorka ubiegłorocznego Tour de France w mediach społecznościowych.

W pracy nad jazdą indywidualną na czas Polce z pewnością pomoże mąż - Taylor Phinney. Amerykanin był znakomitym specjalistą tej konkurencji i w 2012 roku sięgnął po wicemistrzostwo świata. Po medale światowego czempionatu sięgał również w kolarstwie torowym.

1. Marlen Reusser (Szwajcaria) 43.09,34
2. Anna Van Der Breggen (Holandia) strata 51,90
3. Demi Vollering (Holandia) 1.04,70
4. Brodie Chapman (Australia) 1.20,90
5. Katrine Aalerud (Norwegia) 1.24,30
6. Antonia Niedermaier (Niemcy) 1.29,10
...
14. Katarzyna Niewiadoma-Phinney (Polska) 3.23,99

(pqv)