Liege-Bastogne-Liege 2024: Wielki Tadej Pogaczar zwycięzcą wyścigu
📝Eurosport
Akt. 21/04/2024, 19:13 GMT+2
Najstarszy jednodniowy kolarski wyścig świata po raz drugi w karierze należy do Tadeja Pogaczara. Kolarz UAE Emirates Team w świetnym stylu zwyciężył w niedzielę w 110. edycji Liege-Bastogne-Liege.
Słoweniec pokazuje w tym, stosunkowo krótkim sezonie, że zimę przepracował należycie i jest przygotowany do rywalizacji. I to właściwie w każdych warunkach.
Zapowiedział wygraną. I wygrał
Startował jak dotąd w zaledwie dziewięciu dniach wyścigowych, w trakcie których zdołał zanotować aż sześć triumfów: w jednodniowym Strade Bianche oraz aż czterech etapach i klasyfikacji generalnej Wyścigu dookoła Katalonii.
I w przedostatni weekend kwietnia miał zamiar tę serię podtrzymać.
- Mamy tu wielu faworytów, ale nie myślę o tym, abym miał tutaj przegrać. Przyjechałem tu tylko i wyłącznie po zwycięstwo - mówił jeszcze przed startem wyścigu. I jak zapowiadał, tak dokładnie zrobił.
Wspólnie z kolegami z grupy wyszukiwał właściwego momentu, aby zaatakować, czając się gdzieś w peletonie. A ten nadszedł około 35 km przed metą. Świetnie podprowadzony przez zespół, wykorzystał stromy fragment i wyjechał na czoło wyścigu, z każdą kolejną chwilą sukcesywnie powiększając przewagę. A ta już na sam koniec była tak wielka, że jasnym stało się, że nikt tutaj mu nie zagrozi.
I tym samym Pogaczar po raz drugi w karierze (po 2021 roku) wygrał walkę z, jak nazywany jest ten wyścig ze względu na swoją długą i bardzo bogatą historię, "Staruszką".
Drugi, ze sporą stratą minuty i 39 sekund, był Francuz Romain Bardet (Team DSM). Trzeci po udanej walce z peletonu finiszował mistrz świata - i wydawało się największy rywal Słoweńca do zwycięstwa - Mathieu van der Poel (Alpecin-Deceuninck), który był gorszy od triumfatora już o ponad dwie minuty.
(mb/TG)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama