Wypadek jak z koszmaru, Polak uderzył w skały. "To bardzo niebezpieczny sport"
📝Eurosport
Akt. 13/10/2023, 21:22 GMT+2
Szymon Godziek pojechał na najbardziej prestiżowe na świecie zawody w kolarstwie grawitacyjnym z nadzieją na zwycięstwo. Niestety w pierwszym przejeździe piątkowej rywalizacji zaliczył bardzo groźnie wyglądający upadek. Polak stracił szanse na wysokie miejsce w zawodach Red Bull Rampage 2023 w amerykańskim stanie Utah.
17 najlepszych na świecie zawodników uprawiających rowerowy freeride ponownie spotkało się na niezwykle wymagającej trasie między skałami Parku Narodowego Zion w Utah.
Szymon Godziek po raz piąty stanął na starcie tej rywalizacji. Rok temu zajął najlepsze w karierze, drugie miejsce.
Znakomicie przygotowany
Teraz liczył na coś więcej. 31-letni kolarz miał bardzo udane treningi i zapowiadał walkę o zwycięstwo. Do pierwszego z dwóch przejazdów na nowym rowerze wystartował jako ostatni w stawce. Przed nim kilku rywali miało problemy z selektywną trasą i zaliczyło upadki.
Godziek zaczął z wielkim animuszem. Jechał kapitalnie i pokazywał piękne, trudne tricki, za które sędziowie przyznają punkty decydujące o końcowym wyniku.
W pewnym momencie zjeżdżając z wysokiej skały przy bardzo dużej prędkości Polak stracił kontrolę nad rowerem. Widać było, że linia jego przejazdu nie jest optymalna. Godziek przeleciał przez kierownicę i z impetem uderzył lewym ramieniem oraz tułowiem w skałę. Widać było, że cierpi i trzyma się za rękę.
Wielkie ryzyko
- Szymon miał fantastyczny początek przejazdu, to było coś niesamowitego. Niestety, upadł. To jest bardzo niebezpieczny sport, jest wielkie ryzyko. Czasem tak się kończy. To trudny moment, bo szykowaliśmy się na jego zwycięstwo - mówił na antenie Eurosportu Adam Probosz.
Po kilku minutach organizatorzy przekazali, że Godziek jest przytomny. Potem jeszcze lepsze wiadomości napłynęły ze Stanów Zjednoczonych.
- Głowa cała. Kręgosłup cały. Nic złego się nie wydarzyło. Jedynie kontuzja nadgarstka. Jest pod okiem medyków i czeka go wizyta w szpitalu - przekazał potem współkomentujący w Eurosporcie Tadeusz Molski, który miał informacje prosto z Utah.
Najlepszy w Red Bull Rampage 2023 okazał się Amerykanin Cam Zink. Drugi był Kanadyjczyk Tom van Steenbergen, a trzeci inny reprezentant gospodarzy Carson Storch.
(Srogi/po)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama