Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Zmarł belgijski kolarz Daan Myngheer. "Przegrał swój ostatni wyścig"

Emil Riisberg

29/03/2016, 07:47 GMT+2

Dwa dni po dramacie na trasie wyścigu zmarł belgijski kolarz Daan Myngheer. W niedzielę śmierć poniósł inny zawodnik z Belgii Antoine Demoitie.

Foto: Eurosport

U Myngheera podczas wyścigu Criterium International doszło do zatrzymania akcji serca. Od dwóch dwóch dni przebywał w śpiączce, zmarł w poniedziałkowy wieczór w szpitalu w Ajaccio. We wtorek rano smutną wiadomość potwierdziła jego grupa Roubaix ML.
"Przegrał swój ostatni wyścig po walce, którą stoczył w mistrzowskim stylu" - napisano w komunikacie.

Zemdlał przed metą

Młody Belg, który 1 kwietnia skończyłby 23 lata, odszedł w towarzystwie rodziny i bliskich. Z relacji jego kolegów z teamu wynika, że ok. 25 km przed metą Myngheer narzekał na złe samopoczucie. Gdy później się zatrzymał, zemdlał, a służby medyczne przystąpiły do resuscytacji.

Prokurator wszczął śledztwo w tej sprawie. Jeszcze w sobotę policja przeszukała autokar Roubaix ML i hotelowe pokoje zajmowane podczas wyścigu przez grupę.

Tragiczna kraksa

W niedzielę wieczorem zmarł - w wyniku obrażeń odniesionych w niedzielnej kraksie na trasie wyścigu Gandawa-Wevelgem - niespełna 26-letni Antoine Demoitie z Wanty-Gobert. Do wypadku doszło po przejechaniu przez zawodników 150 km. Zawodnik brał udział w kraksie z udziałem czterech kolarzy, a następnie najechał na niego motocykl. Zgodnie z relacją świadków został uderzony w głowę.
Demoitie po zdarzeniu został zabrany na oddział intensywnej terapii we francuskim mieście Lille, gdzie zmarł w obecności żony i innych członków rodziny.
Autor: twis / Źródło: PAP, sport.tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama