Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Wyścig kolarski UAE Tour. Kwarantanna przedłużona do 14 marca

Emil Riisberg

04/03/2020, 20:38 GMT+1

Co najmniej do 14 marca potrwa kwarantanna trzech grup kolarskich, które brały udział w wyścigu UAE Tour w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Imprezę przerwano w ubiegłym tygodniu po wykryciu pierwszych przypadków koronawirusa.

Foto: Eurosport

Wyścig zakończono w czwartek po pięciu z siedmiu planowanych etapów, gdy obecność koronawirusa wykryto u dwóch osób, których nazwisk nie podano. Jak dowiedział się nieoficjalnie Eurosport.pl, sprawa dotyczyła mechanika i masażysty grupy UAE Team Emirates.
Po przejściu badań większość ekip opuściła Zjednoczone Emiraty Arabskie w niedzielę, w tym polska CCC z Kamilem Gradkiem, brytyjski Ineos, w którego składzie był Michał Gołaś oraz niemiecka Bora-Hansgrohe Rafała Majki.
Kwarantannie poddano wszystkich, którzy mieli kontakt z zarażonymi. Skończyło się na trzech zespołach - to francuskie grupy Cofidis, Groupama-FDJ i rosyjska Gazprom.
Wszyscy pozostali zamknięci są na czwartym piętrze luksusowego hotelu w pobliżu toru Formuły 1 na wyspie Yas.


W środę obecność koronawirusa wykryto u kolejnych sześciu uczestników. Nie poinformowano, czy są to kolarze, czy członkowie ekip. Wiadomo, że nowe przypadki dotyczą dwóch Rosjan, dwóch Włochów, Kolumbijczyka i Niemca.

"Wyniki badań naszych kolarzy i członków sztabu były negatywne, ale w hotelu stwierdzono kilka wyników pozytywnych" - ogłosił team Groupama-FDJ.

Dłuższy pobyt, ale i ulga

W związku z tym ministerstwo zdrowia Zjednoczonych Emiratów Arabskich poinformowało, że kwarantannę przedłuża do co najmniej 14 marca.

- To swego rodzaju ulga. Trudno się żyje, kiedy nie znasz końca terminu i wiecznie czekasz na coś, co nie następuje. To musi być źródłem niepokoju i stresu. Teraz przynajmniej wiemy, na czym stoimy - przyznał szef ekipy Cofidis Thierry Vittu.

W poprzednich dniach jego relacje były dramatyczne. "Jesteśmy traktowani jak ofiary zarazy. Nasze pokoje nie były sprzątane, odkąd przyjechaliśmy tu pięć dni temu. Trzeba chodzić do windy, gdzie są pozostawione prześcieradła, mydła, ręczniki" - pisał w mediach społecznościowych.

Zwycięzcą zakończonego przedwcześnie wyścigu został Brytyjczyk Adam Yates (Mitchelton-Scott). Majka zajął piąte miejsce, Gradek był 77., a Gołaś - 79.
Autor: twis / Źródło: BBC Sport, Reuters
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama