Vuelta a Espana 2021: wyniki i relacja z 19. etapu wyścigu kolarskiego

Ostatni wielki wyścig tego sezonu od zakończenia dzielą już tylko dwa etapy. Tuż przed decydującym weekendem kolarze mieli do pokonania 191 km w pagórkowatym terenie do miejscowości Monforte de Lemos. Na piątkowej trasie znajdowały się trzy oznaczone podjazdy i wszystkie były zlokalizowane na początkowych 60 km.

Były to znakomite warunki do wczesnego zorganizowania ucieczki, a walka o znalezienie się w niej rozegrała się tuż po starcie. W odjazd dnia zabrała się duża, 18-osobowa grupa zawodników zajmujących odległe miejsca w klasyfikacji generalnej. Nie udało się jej jednak wypracować znacznej przewagi nad peletonem. Na ostatnim oznaczonym wzniesieniu dnia Alto de Barbeitos główna grupa traciła do harcowników niespełna dwie minuty.

Tempo w peletonie dyktowali wówczas kolarze z Team BikeExchange, chcąc wykorzystać problemy lidera klasyfikacji punktowej i czołowego sprintera w stawce Fabio Jakobsena z Deceuninck-QuickStep.

Holender został daleko w tyle już na drugim piątkowym podjeździe, a szybkie wyeliminowanie go z rywalizacji dawało większe szanse Michaelowi Matthewsowi w przypadku ewentualnego finiszu z okrojonej grupy. Podobny cel przyświecał ekipie DSM, która również pracowała na czele peletonu z myślą o Alberto Dainese.

Sporo działo się też na samym czele wyścigu, gdzie zamiast zgodnej współpracy oglądaliśmy kolejne próby ataków. Doprowadziło to do odczepienia kilku zawodników i zredukowania grupy uciekinierów do jedenastu kolarzy. Ich przewaga nad peletonem wynosiła jednak zaledwie około minuty i tylko topniała na kolejnych kilometrach.

Niewiele ponad 30 km przed metą z czołówki odskoczyli Amerykanin Quinn Simmons (Trek - Segafredo) i Portugalczyk Rui Oliveira (UAE-Team Emirates), lecz ich akcja została dość szybko skasowana przez pięciu innych harcowników utrzymujących się jeszcze pół minuty przed peletonem, wśród których jechał m.in. późniejszy zwycięzca.

Wydawało się, że ucieczka nie ma już większych szans na powodzenie, ale niewielka różnica utrzymała się do samego końca. Cort na finiszu mógł jeszcze liczyć na pomoc Lawsona Craddocka z EF Education – Nippo i sięgnął po swoje trzecie etapowe zwycięstwo w tej edycji wyścigu dookoła Hiszpanii. Drugi na metę wpadł Oliveira, a podium uzupełnił Simmons.

Na dwa etapy przed końcem rywalizacji Roglicz prowadzi w klasyfikacji generalnej z przewagą 2 minut i 30 sekund nad Hiszpanem Enrikiem Masem z Movistaru oraz 2 minut i 53 sekund nad innym kolarzem tej ekipy, Kolumbijczykiem Miguelem Angelem Lopezem.

Autor: jac / Źródło: eurosport.pl