Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Vuelta a Espana 2021. Odd Christian Eiking - wypadek na 17. etapie - Kolarstwo

Emil Riisberg

01/09/2021, 18:49 GMT+2

To nie był jego dzień. Odd Christian Eiking, który prowadził od 10. etapu Vuelta a Espana, podczas środowej rywalizacji zanotował upadek. W efekcie Norweg uplasował się na odległej pozycji i spadł w klasyfikacji generalnej.

Foto: Eurosport

Kolarz zespołu Intermarche-Wanty-Gobert niemal od początku 17. etapu miał pod górkę - dosłownie i w przenośni. Najpierw na 60 km przed metą odjechali mu Egan Bernal (Ineos Grenadiers) i późniejszy triumfator Primoż Roglić (Jumbo-Visma), przez co Eiking stracił do nich niemal dwie minuty, a następnie poślizgnął się i stracił kolejne cenne sekundy.
Choć było jasne, że jego szanse na utrzymanie koszulki lidera (prowadził od 10. etapu) są nikłe - rywalizacja przeniosła się w góry Asturii - to sam zawodnik nie przypuszczał, że strata będzie na tyle duża.

"Najgorszy scenariusz"

Wszystko ostatecznie popsuło się na 48 km przed metą. Na nieprzyjemnym zakręcie Eiking wpadł w poślizg i wylądował na poboczu. Jak się okazało, nie był pierwszy - przed nim ucierpiał przede wszystkim Aleksandr Własow (Astana), którego rower wylądował na pobliskim wzniesieniu.

Jak sugerował komentujący etap Dariusz Baranowski, prawdopodobnie widząc leżącego kolarza, Eiking nieco spanikował i samemu chcąc uniknąć wypadku, dał po hamulcach. To doprowadziło do poślizgu.
- To był najgorszy możliwy scenariusz: chodzi o moje nogi i wypadek, zbyt szybko ucierpiałem - wyznał dotychczasowy lider Vuelty.
- Miałem nadzieję, że odrobię straty (do Bernala i Roglicia) podczas zjazdu, ale wtedy przytrafił się wypadek i powrót do walki okazał się niemożliwy. Wiedziałem, że nie mam najlepszego dnia, ale łudziłem się, że znajdę się w grupie z faworytami, kiedy zaczynaliśmy pierwszy podjazd. Wtedy zapewne straciłbym kilka minut, a nie to, co straciłem - podkreślił.

"Przyjemny tydzień"

Ostatecznie Eiking zakończył etap na 23. miejscu, tracąc ponad 9 minut do triumfatora Roglicia (Jumbo-Visma). W klasyfikacji generalnej spadł na 11. miejsce i traci 7.59.
- To był naprawdę przyjemny tydzień, prawdopodobnie najlepszy wyścig w moim życiu. Wspomnienia zabieram ze sobą, ale pozostało jeszcze kilka etapów. Będę jechał dalej - podkreślił Norweg.
Do końca wyścigu dookoła Hiszpanii zostały cztery etapy. Kolejny - z Salas do Alto de Gamoniteiru - czeka kolarzy w czwartek.
Klasyfikacja generalna Vuelta a Espana:

1. Primoz Roglic (Słowenia/Jumbo-Visma) - 68:42.56
2. Enric Mas (Hiszpania/Movistar) 2.22
3. Miguel Angel Lopez (Kolumbia/Movistar) 3.11
4. Jack Haig (Australia/Bahrain Victorious) 3.46
5. Guillaume Martin (Francja/Cofidis) 4.16
6. Egan Bernal (Kolumbia/Ineos Grenadiers) 4.29
7. Adam Yates (Wielka Brytania/Ineos Grenadiers) 4.45
8. Sepp Kuss (USA/Jumbo-Visma) 5.04
9. Felix Grossschartner (Austria/Bora-Hansgrohe) 6.54
10. Gino Maeder (Szwajcaria/Bahrain Victorious) 6.58
...
22. Rafał Majka (Polska/UAE Team Emirates) 54.15
89. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 2:48.21
Autor: PO/łup / Źródło: Eurosport.pl, cyclingnews.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama