Rafał Majka i Michał Kwiatkowski ukończyli pierwsze tegoroczne wyścigi

Dla obu polskich kolarzy były to pierwsze starty w tym sezonie. Majka w wyścigu Dookoła Walencji ostatecznie uplasował się na 12. miejscu, tracąc minutę i 15 sekund do Costy w klasyfikacji generalnej. Z kolei Kwiatkowski zajął 54. lokatę w pięcioetapowej rywalizacji Etoile de Besseges.

W niedzielę do niespodziewanych rozstrzygnięć doszło na ostatnim odcinku wyścigu Volta a la Comunitat Valenciana. Costa przystępował do niego, plasując się na szóstym miejscu w "generalce". Tracił 14 sekund do prowadzącego w zestawieniu Włocha Giulio Ciccone (Trek-Segafredo). Do samego końca ambitnie walczył jednak o zwycięstwo i w Walencji miał podwójne powody do świętowania. Wygrał piąty etap i w efekcie cały wyścig. Był to jego pierwszy triumf w klasyfikacji generalnej od 2017 roku.

Ciccone ukończył rywalizację na drugim miejscu, a podium wyścigu uzupełnił Brytyjczyk Tao Geoghegan Hart (Ineos Grenadiers).

Majka (12. w "generalce") ostatniego dnia finiszował na 20. pozycji w grupie zawodników, którzy dotarli na metę 30 sekund za Portugalczykiem.

Emocji nie zabrakło również finałowego dnia w Etoile de Besseges, gdzie rozgrywano jazdę indywidualną na czas. Ostatni etap padł łupem Duńczyka Madsa Pedersena (Trek-Segafredo).

Na szczycie głównego zestawienia prowadzenie utracił tymczasem jego rodak i kolega z ekipy Mattias Skjelmose. Dotychczasowy lider przed niedzielną rywalizacją miał 4 sekundy przewagi nad drugim Powlessem. To jednak Amerykanin nieco lepiej spisał się trasie "czasówki" i w klasyfikacji generalnej zwyciężył z przewagą sekundy.

Kwiatkowski w niedzielę został sklasyfikowany na 82. miejscu ze stratą dwóch minut do Pedersena i na 54. w głównym zestawieniu wyścigu.

Autor: jac/TG / Źródło: eurosport.pl