UCI: Międzynarodowa Unia Kolarska przygotowuje się na walkę z kryzysem - kolarstwo
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
09/04/2020, 15:04 GMT+2
Część kadry zarządzającej z obniżonymi wynagrodzeniami, 130 pracowników wysłanych na urlopy. To jedne z pierwszych decyzji podjętych przez Międzynarodową Unię Kolarską (UCI) w obliczu kryzysu wywołanego koniecznością odwołania wielu kolarskich imprez z powodu pandemii koronawirusa. O konkretnych działaniach dla ratowania całej dyscypliny i zagrożonych upadkiem zespołów na razie powiedziano
Siedziba UCI w Aigle
Foto: Eurosport
Zarząd UCI zwołał w ubiegłym tygodniu specjalne posiedzenie, na którym dyskutowano o konsekwencjach finansowych zawieszenia do 1 czerwca wszystkich wydarzeń kolarskich organizowanych pod patronatem federacji. Jedną z najważniejszych konkluzji z tego spotkania było stwierdzenie, że mimo drastycznego spadku wpływów na konta Unii, zamierza ona "przetrwać burzę" wywołaną przez pandemię koronawirusa.
30 procent wydarzeń wykreślonych z kalendarza
Do tej pory do UCI wpłynęło ponad 650 wniosków od organizatorów wyścigów, w których zwrócili się oni o odwołanie lub zawieszenie zaplanowanych wcześniej imprez. Oznacza to konieczność wykreślenia z kalendarza zawodów blisko jednej trzeciej zgłoszonych wydarzeń. Dla UCI, która - jak podkreślono w komunikacie - "w geście solidarności" zwróciła organizatorom imprez środki z tytułu opłat wpisowych do kalendarza, oznacza to znaczne ograniczenie zasobów finansowych.
Jako jedną z przyczyn trudnej sytuacji finansowej kolarskiej centrali wskazano obniżkę wartości aktywów Unii wynikającą ze spadku cen ropy na światowych rynkach.
Poszukiwanie dróg ratunku
Federacja szuka oszczędności. W połowie marca zamknięto siedzibę UCI w szwajcarskim Aigle i wstrzymano działalność szkoleniową ośrodka dla kolarzy i trenerów. 130 pracowników zostało wysłanych na urlopy, a część kierownictwa zaproponowała tymczasową obniżkę swoich wynagrodzeń. Zapowiedziano również rewizję wielu projektów i zadań UCI zaplanowanych na najbliższe lata.
"Nadszedł czas, w którym kolarska rodzina powinna się zjednoczyć i przygotować sport na wyjście z kryzysu zdrowotnego i gospodarczego" - czytamy w komunikacie słowa prezydenta UCI Davida Lappartienta.
I choć w oficjalnym komunikacie wspomniano o uzgodnieniu ram programu, który ma pozwolić na przetrwanie zespołom borykającym się z trudnościami finansowymi, to szczegółowych zasad funkcjonowania tego programu dotychczas nie zaprezentowano.
"UCI myśli tylko o sobie"
W ubiegłym tygodniu bezczynność i koncentrację na obronie własnych interesów zarzucił federacji dyrektor generalny zespołu Deceuninck - Quick Step Patrick Lefevere. "UCI myśli tylko o sobie" - napisał w felietonie dla belgijskiego dziennika "Het Nieuwsblad". Podjęte przez federację inicjatywy walki z kryzysem mogą być próbą odpowiedzi na tego typu nasilającą się krytykę.
Autor: macz/łup / Źródło: eurosport.pl, Reuters, uci.org
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama