Tour de Pologne: prokuratora podała przyczynę śmierci Bjorga Lambrechta
07/08/2019, 13:30 GMT+2
Bjorg Lambrecht zmarł wskutek urazu wielonarządowego, w szczególności urazu jamy brzusznej - podała w środę rybnicka prokuratura. 22-letni Belg miał wypadek na poniedziałkowym etapie kolarskiego wyścigu Tour de Pologne.
O wyniku przeprowadzonej w dzień po wypadku sekcji zwłok zmarłego poinformowała zastępca szefa prokuratora rejonowego w Rybniku Barbara Drewniok.
- Przeprowadzone badanie sekcyjne wskazuje na to, że bezpośrednią przyczyną zgonu zawodnika był uraz wielonarządowy, a w szczególności uraz jamy brzusznej z masywnym krwotokiem wewnętrznym - powiedziała prokurator Drewniok. Jak zaznaczyła, śledczy spodziewali się takiego wyniku sekcji, na podstawie informacji płynących ze szpitala, gdzie ratowany był kolarz.
- Nie daje nam to odpowiedzi na pytanie, co spowodowało, że zawodnik nagle zjechał z trasy. Są więc prowadzone czynności zmierzające do ustalenia okoliczności przebiegu zdarzenia - zaznaczyła prokurator.
- Przeprowadzone badanie sekcyjne wskazuje na to, że bezpośrednią przyczyną zgonu zawodnika był uraz wielonarządowy, a w szczególności uraz jamy brzusznej z masywnym krwotokiem wewnętrznym - powiedziała prokurator Drewniok. Jak zaznaczyła, śledczy spodziewali się takiego wyniku sekcji, na podstawie informacji płynących ze szpitala, gdzie ratowany był kolarz.
- Nie daje nam to odpowiedzi na pytanie, co spowodowało, że zawodnik nagle zjechał z trasy. Są więc prowadzone czynności zmierzające do ustalenia okoliczności przebiegu zdarzenia - zaznaczyła prokurator.
Amatorskie nagranie wypadku
Uściśliła, że chodzi m.in. o sprawdzenie, czy zdarzenie zostało nagrane przez kamery ekip telewizyjnych, obsługujących wyścig. Policja sprawdza też, czy powstały jakieś prywatne nagrania widzów obserwujących zawody - poza opublikowanymi w lokalnych mediach, na których niewiele widać.
W sieci rzeczywiście pojawił się amatorski film z momentu wypadku, którego autorem jest "ANGELIKA". Na nagraniu widać, jak Lambrecht niekontrolowanie zjeżdża z drogi i wpada do rowu, po czym uderza w przepust.
Przesłuchają zawodników
- Prokurator zlecił też policji wystąpienie do właściwych jednostek policji o przesłuchanie zawodników uczestniczących w tym etapie. Jest to bardzo duża grupa osób do przesłuchania, ale chcielibyśmy wykorzystać to, że część z nich, która jest z zagranicy, przebywa akurat w Polsce, aby potem nie trzeba było występować o międzynarodową pomoc prawną - wskazała prok. Drewniok.
Zastrzegła, że ponieważ kolarze przemieszczają się wraz z wyścigiem, będą to realizowały odpowiednie jednostki policji.
Zastrzegła, że ponieważ kolarze przemieszczają się wraz z wyścigiem, będą to realizowały odpowiednie jednostki policji.
Drewniok oceniła też, że kwestia poszukiwań ew. nagrań zdarzenia i weryfikacji ich zawartości może zająć kilkanaście dni.
Nie badają zabezpieczenia trasy
Informując wcześniej o wszczęciu śledztwa ws. śmierci 22-letniego Belga prok. Drewniak wyjaśniała, że chodzi co prawda o wypadek w szczególnych okolicznościach, podczas zawodów sportowych, ale postępowanie jest prowadzone pod kątem spowodowania wypadku w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym.
Prokurator zastrzegała też, że przedmiotem śledztwa nie jest – przynajmniej na razie – badanie zabezpieczenia trasy. Stałoby się tak, jeśli pojawiłyby się okoliczności świadczące o jakichkolwiek nieprawidłowościach.
Do wypadku doszło w miejscowości Bełk w powiecie rybnickim w pierwszej części etapu z Chorzowa do Zabrza. 22-letni zawodnik ekipy Lotto Fix All uderzył w betonowy przepust na drodze i na miejscu był reanimowany, a następnie przewieziony do szpitala w Rybniku, gdzie zmarł na stole operacyjnym.
Prokurator zastrzegała też, że przedmiotem śledztwa nie jest – przynajmniej na razie – badanie zabezpieczenia trasy. Stałoby się tak, jeśli pojawiłyby się okoliczności świadczące o jakichkolwiek nieprawidłowościach.
Do wypadku doszło w miejscowości Bełk w powiecie rybnickim w pierwszej części etapu z Chorzowa do Zabrza. 22-letni zawodnik ekipy Lotto Fix All uderzył w betonowy przepust na drodze i na miejscu był reanimowany, a następnie przewieziony do szpitala w Rybniku, gdzie zmarł na stole operacyjnym.
Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama