Tour de Pologne 2021: wyniki i relacja z 7. etapu wyścigu kolarskiego

Siódmy i ostatni etap tegorocznej edycji wyścigu Tour de Pologne prowadził z Zabrza do Krakowa, a kolarze mieli do przejechania 145 km. Ostatnie 20 prowadziły rundami wokół krakowskich Błoni, nieco zmodyfikowaną i bezpieczniejszą niż w poprzednich latach trasą.

Natychmiast po starcie od peletonu oderwała się kilkuosobowa ucieczka. Przed dojazdem do Krakowa zostało w niej czterech kolarzy: Włoch Gianni Moscon (Ineos Granadiers), Holender Julius van den Berg (EF Education-Nippo), Amerykanin Matteo Jorgenson (Movistar) i Francuz Alexis Renard (Israel Start-Up Nation). Udało im się wypracować nad peletonem prawie cztery minuty.

Na poprzedzających finisz rundach przewaga ucieczki powoli topniała, ale cała czwórka wytrwale walczyła o jej utrzymanie. Na ostatnie okrążenie ucieczka wjechała z ponad 40-sekundową zaliczką.

Wojna nerwów trwała do samego końca. Spoglądający na siebie kolarze czekali z rozpoczęciem finiszu do ostatniej chwili. Ruszyli dopiero ok. 300 m przed metą, gdy za sobą słyszeli już zbliżający się szybko peleton.

Najwięcej sił zachował van den Berg. Holender pierwszy zaatakował, wyprzedził pozostałych kolarzy i chociaż do końca był mocno naciskany przez Renarda wytrzymał narzucone przez siebie tempo i jako pierwszy minął linie mety w Krakowie. Pierwsi kolarze z peletonu pojawili się na niej niecałe dwie sekundy później.

W klasyfikacji generalnej nie zaszły żadne zmiany. Wyścig wygrał jadący w żółtej koszulce od 2. etapu Almeida, który sięgnął po swój pierwszy triumf w imprezie etapowej. Portugalczyk o 20 s wyprzedził Słoweńca Mateja Mohoricia (Bahrain-Victorious) i o 27 s Kwiatkowskiego.

Dla kolarza Ineos jest to trzecie w karierze podium, wywalczone w narodowym Tourze. W 2012 roku był drugi, a przed trzema laty wygrał klasyfikację generalną wyścigu. W tym roku stawał na starcie z zamiarem powtórzenia tego sukcesu, musiał jednak uznać wyższość Almeidy i Mohoricia.

Powody do zadowolenia ma jadący w barwach Reprezentacji Polski Łukasz Owsian, który wygrał klasyfikację górską Tour de Pologne. W rywalizacji punktowej zwyciężył Almeida, który zgromadził 84 punkty i o zaledwie jeden wygrał z Kwiatkowskim.

Tour de Pologne był okazją do pożegnania dwóch kolarzy, którzy przez ostatnie lata reprezentowali polskie barwy w World Tourze. Kilka tygodni temu rozstanie z zawodowym peletonem zapowiedział Tomasz Marczyński. Kibice zgotowali kolarzowi pożegnanie już podczas 5. etapu wiodącego przez Przełęcz Kocierską. W jego rodzinnym Krakowie również przygotowano dla niego pożegnalną niespodziankę.

Polski wyścig był też ostatnim w zawodowej karierze Michała Gołasia. Polak, którzy przez lata był jednym z kluczowych pomocników Michała Kwiatkowskiego, a w wyścigach często pełnił rolę kapitana, o zakończeniu kariery poinformował kilka dni przed startem wyścigu w Lublinie.

Autor: macz / Źródło: eurosport.pl