"Wypadek grozy", "Horror". Zagraniczne media poruszone kraksą w Katowicach

📝Emil Riisberg

06/08/2020, 10:32 GMT+2

Potężna kraksa na mecie pierwszego etapu 77. edycji Tour de Pologne mocno poruszyła kraje Beneluksu. To z Holandii wywodzi się kolarz Fabio Jakobsen, który ucierpiał najbardziej. "Wypadek wywołał wiele gniewnych i emocjonalnych reakcji" - podkreślają tamtejsze media.

Foto: Eurosport

Dokładnie rok temu w TdP życie stracił Belg Bjorg Lambrecht. "Po tragicznym wypadku Lambrechta, w wyścigu rozegrała się kolejna przerażająca scena" - pisze "Het Laatste Nieuws".

"Zepchnięty na barierkę przez rodaka"

Tour of Turkey

Polski kolarz świetnie radzi sobie w Turcji

13 godzin temu

Flamandzki dziennik pisze o "wypadku grozy". "Rodzaj upadków, który pasuje tylko do jednego opisu: czysty horror! (...) W rolach głównych dwóch najszybszych kolarzy na świecie. Dwóch Holendrów: Fabio Jakobsen i Dylan Groenewegen. Z prędkością 85 km/h dojechali do mety w Katowicach. Wydawało się, że Groenewegenowi się uda, ale na ostatnich metrach po prawej stronie znalazł się Jakobsen. Ramię przy ramieniu. Bardzo ekscytujące. I wtedy..." - tak relacjonowała zdarzenie gazeta.

Największa francuskojęzyczna gazeta w Belgii "Le Soir" dodała: "Gdy dwaj kolarze walczyli o zwycięstwo, Jakobsen został zepchnięty na barierkę przez rodaka i doznał urazów twarzy i głowy. Jego stan uznano za poważny, ale stabilny" - podkreślono.

Dziennikarze wskazują też, że postawa Groenewegena spotkała się z "burzą krytyki" w mediach społecznościowych.

Armstrong: okropny wypadek

Holenderskie media bardziej skupiają się na informacjach o stanie zdrowotnym Jakobsena. Dziennik "De Telegraaf" podkreśla, że kolarz przeszedł pięciogodzinną operację w nocy ze środy na czwartek, a w czwartek zostanie podjęta próba wybudzenia go ze śpiączki.

Wskazuje też, że Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) bada zachowanie Groenewegena, który spowodował wypadek. "Zdecydowanie potępiamy niebezpieczne zachowania" - informuje UCI w oświadczeniu cytowanym przez "Telegraaf". - "Poprosiliśmy naszą komisję dyscyplinarną o zbadanie tej kwestii i podjęcie odpowiednich działań".

"De Telegraaf" podkreśla też, że incydent wywołał wiele gniewnych i emocjonalnych reakcji, a szczególnie mocno krytykował Groenewegena Patrick Lefevere, szef zespołu Deceuninck-Quick-Step. "Ten człowiek musi trafić do więzienia. Idę do sądu. Tego typu przestępcze zachowania nie powinny już występować w peletonie" - wskazał.

Holenderska telewizja NOS zauważyła, że świat sportu mocno trzyma kciuki za zdrowie Jakobsena. Przywołuje wypowiedzi nie tylko kolegów z zespołu Deceuninck-Quick Step, ale też obecnych i byłych kolarzy, między innymi Lance'a Armstronga. "Trochę już jestem na tym świecie, ale nie sądzę, żebym kiedykolwiek widział tak okropny wypadek" - cytują Amerykanina dziennikarze.