Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Tour de France kobiet 2022. Katarzyna Niewiadoma po 7. etapie - Kolarstwo

Emil Riisberg

30/07/2022, 17:44 GMT+2

Katarzyna Niewiadoma zajęła piąte miejsce na trudnym i wymagającym siódmym etapie kobiecego Tour de France. - To nawet nie był trudny, a wręcz brutalny etap. Nie było czasu na odpoczynek - skomentowała polska kolarka, która w klasyfikacji generalnej plasuje się na trzeciej pozycji.

Foto: Eurosport

W sobotę bardzo trudny, górski etap liczył 127 kilometrów i kończył się w Le Markstein, stacji sportów zimowych w Wogezach. Wygrała go utytułowana Annemiek van Vleuten z grupy Movistar. Holenderka uciekała samotnie przez wiele kilometrów i ostatecznie wyprzedziła drugą na mecie swoją rodaczkę Demi Vollering (Team SD Worx) o prawie trzy i pół minuty (3.26), a trzecią Dunkę Cecilie Ludwig (FDJ) - o 5.16.
Van Vleuten, dwukrotna medalistka olimpijska z Tokio (złoto i srebro), triumfatorka kobiecego Giro d'Italia z 2018 i 2019 roku, skończy w tym roku 40 lat, ale po raz kolejny pokazała znakomitą formę. I w nagrodę została liderką wyścigu. W klasyfikacji generalnej, na dzień przed zakończeniem kobiecego Tour de France, van Vleuten wyprzedza Vollering o 3.14. Prowadząca przed tym etapem w imprezie Holenderka Marianne Vos (Jumbo Visma) poniosła w sobotę dużą stratę - prawie 25 minut, w efekcie spadła na 21. miejsce.

Katarzyna Niewiadoma: brutalny etap

Znów z dobrej strony pokazała się Niewiadoma. Aktywna na trasie Polka, reprezentująca barwy zespołu Canyon-SRAM, finiszowała piąta - 5.18 za triumfatorką. W klasyfikacji łącznej jest trzecia, traci do liderki 4.33.
- To nawet nie był trudny, a wręcz brutalny etap. Nie było czasu na odpoczynek. Od początku różne drużyny przeprowadzały wiele ataków, narzucając mocne tempo. Później był pierwszy, szaleńczy podjazd. Na szczęście znałam tę trasę i pamiętałam, zwłaszcza na tym pierwszym podjeździe, żeby jechać mądrze. Wiedziałam, że etap jest długi - skomentowała Niewiadoma.
- Po drugim podjeździe nie chciałam jechać samotnie przez dolinę. Podobnie jak Elisa Longo Borghini, z którą współpracowałam. Na ostatnim podjeździe dałam z siebie wszystko, bo wiedziałam, że walczę o pierwszą trójkę - dodała.
- Sukces van Vleuten? Do dzisiaj nie wydawało mi się, że jedzie super w tym wyścigu. Wiedziałam, że jedzie mądrze, ale zaskoczyła mnie tak mocnym atakiem po pierwszym podjeździe - skomentowała Polka.
Tegoroczna edycja składa się z ośmiu etapów i zakończy w niedzielę podjazdem do ośrodka narciarskiego La Super Planche des Belles Filles w Wogezach. Transmisja 8. etapu od godziny 15.15 w Eurosporcie 1 i bez przerw reklamowych w Eurosporcie Extra w Playerze.
Autor: kz / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama