Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Tour de France 2022: Rafał Majka wierzy w trzeci tytuł dla Tadeja Pogaczara

Emil Riisberg

05/07/2022, 07:55 GMT+2

Odkąd w 2017 roku Rafał Majka wygrał wyścig Dookoła Słowenii, tamtejsi kibice dobrze go wspominają. W tym roku przypomniał im o sobie, dominując rywalizację w wyścigu wespół z Tadejem Pogaczarem. Teraz rozkochana w kolarstwie słoweńska publiczność ufa, że polski kolarz walnie przyczyni się do drugiej z rzędu obrony trofeum Tour de France przez ich ulubieńca.

Rafał Majka i Tadej Pogaczar

Foto: Eurosport

W 2021 roku, po kilku sezonach spędzonych w ekipie BORA-hansgrohe, Majka zmienił klubowe barwy. Dołączył do zespołu UAE Team Emirates, stając się jednym z najważniejszych pomocników Pogaczara.
Zrezygnował tym samym z roli lidera drużyny na najważniejsze wyścigi, czym poniekąd naraził się części polskich kibiców, oczekujących od trzykrotnego zwycięzcy etapów i dwukrotnie najlepszego górala Wielkiej Pętli walki o najwyższe cele. On sam jednak twierdził, że woli jeździć bez nadmiernej presji, ciesząc się rywalizacją i mogąc pracować w taki sposób, jaki lubi najbardziej.

Zaskakujące efekty zmiany

Zmiana środowiska, celów i nastawienia zaowocowały m.in. podczas ubiegłorocznej edycji Vuelta a Espana. Na 15. etapie Majka sięgnął po drugi w karierze etapowy triumf w hiszpańskim wyścigu.
Jednak najważniejszą rolę miał do spełnienia podczas Tour de France, gdzie wspierał Pogaczara podczas walki o obronę wywalczonego w 2020 roku tytułu. Z zadania wywiązał się doskonale, a 22-letni wówczas Słoweniec mógł, dzięki pracy m.in. Majki, cieszyć się drugim z rzędu triumfem w najważniejszej imprezie w sezonie.
W tym roku obaj ruszyli na trasę trzytygodniowego wyścigu z podobnym celem i jeszcze lepszym nastawieniem. Start Majki i Pogaczara w Wielkiej Pętli poprzedziła walka w Dookoła Słowenii, wygranym przez Polaka przed pięciu laty. Zdominowali klasyfikację generalną wyścigu, wygrywając po drodze po dwa etapy. O doskonałej atmosferze w zespole i bliskiej więzi między kolarzami kibice mogli się przekonać na jednym z finiszów, gdzie o zwycięstwo zagrali dla żartu w popularną grę w "papier, nożyce, kamień". Polak wygrał zabawę i etap.
Słoweńscy kibice byli zachwyceni.
- Zaczęliśmy się bawić na wyścigach - przyznał 32-letni Majka w rozmowie ze słoweńskim serwisem siol.net. - Zawsze może być fajnie. Jak nie jest albo jak zaczynasz się nudzić, kolarstwo staje się trudniejsze. Kiedy się dobrze bawisz, znacznie łatwiej jest jeździć na rowerze.

Bliskie relacje z Pogaczarem

- Teraz jest mi łatwiej - podkreślił polski kolarz, pytany o zmianę roli z lidera na pomocnika. - To było dobre dla mojej głowy, na nowo polubiłem jazdę na rowerze. Zwłaszcza w chwilach, gdy mam Tadeja u boku. Podczas Tour de France jest dużo stresu, ale robimy wszystko, by się dobrze bawić, choć oczywiście nie zapominamy, że naszym zadaniem jest codzienna ciężka praca na trasie.
Majka dołączył do drużyny UAE Team Emirates na początku 2021 roku i od razu zbudował z dziewięć lat młodszym Pogaczarem głęboką więź.
- Spędzam z nim więcej czasu niż z żoną - żartował. - Kocham w nim to, że jest taki sam na rowerze i w na co dzień. Najlepsze jest w nim to, że nigdy się nie stresuje. Jest bardzo silny psychicznie. Dla mnie to kompletny kolarz z bardzo silną głową.

Mocny zespół, mocny lider

Polski kolarz ma świadomość, że podczas trzech tygodni rywalizacji w Tour de France jego zespół będzie w centrum zainteresowania kibiców, mediów i rywali. Druga z rzędu obrona żółtej koszulki może więc być bardzo trudna.
- Zdaję sobie z tego sprawę, ale w tym roku mamy jeszcze lepszy zespół niż w ubiegłym. Są z nami Marc Soler, George Bennett, Brandon McNulty. Mamy pięciu kolarzy, którzy są bardzo mocni w górach - zapewnia Polak.
- Jestem gotowy na ostatni tydzień Touru. Będę tam i postaram się pomóc Tadejowi, jak tylko będę mógł - zapewnił, dodając, że patrząc na to, w jaki sposób Pogaczar przygotowywał się do startu w wyścigu, jest pewien sukcesu w walce o trzeci z rzędu tytuł.
Słoweniec po części dowiódł tego już podczas otwierającej wyścig czasówki w Kopenhadze, gdzie uzyskał trzeci rezultat, od pierwszego dnia budując przewagę nad najgroźniejszymi rywalami.
- Moim zdaniem jest silniejszy niż rok temu - twierdzi Majka.
Transmisje z Tour de France od startu do mety w Eurosporcie i w Eurosporcie Extra w Playerze
Autor: macz/łup / Źródło: eurosport.pl, Siol.net
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama