Tour de France 2021: wyniki i relacja z 18. etapu wyścigu kolarskiego

Tadej Pogacar (UAE Team Emirates) na dwóch ostatnich górskich odcinkach tegorocznej Wielkiej Pętli praktycznie przypieczętował swoje drugie z rzędu zwycięstwo w tym prestiżowym wyścigu. Najgroźniejsi rywale tracą do niego blisko sześć minut i tylko katastrofa mogłaby go pozbawić tytułu.

Nie oznacza to jednak, że kolarze po wyjeździe z Pirenejów myśleli o odpuszczeniu walki na finałowych etapach. W piątek od samego startu na trasie sporo się działo.

Lekko pofałdowany odcinek z Mourenx do Libourne szczególnie w początkowej fazie zachęcał do ataków. Już po 12 km czekała jedyna tego dnia premia górska (Cote de Bareille - kat. 4). Na czele szybko zawiązała się sześcioosobowa ucieczka, do której próbowali dołączyć kolejni zawodnicy. Zbiegło się to w czasie z pierwszą kraksą w peletonie, w której uczestniczyli m.in. Geraint Thomas (Ineos Grenadiers) i Rafał Majka (UAE Team Emirates). Spowodował ją jeden z kolarzy Lotto Soudal, który wypadł z drogi i doprowadził do upadku kolejnych rywali, starając się odzyskać równowagę na rowerze. Na szczęście poszkodowani zdołali wrócić do rywalizacji i ruszyli w pogoń za główną grupą.

Pogacar starał się nakłonić pozostałych, by pozwolili dojechać zawodnikom, którzy byli zamieszani w kraksę. Z przodu toczyła się jednak zacięta walka o dołączenie do odjazdu, w której uczestniczył m.in. Michał Kwiatkowski z Ineosu.

Polak kilkukrotnie próbował odjechać z peletonu, ale niestety nie udało mu się znaleźć w ucieczce dnia. Tę ostatecznie stworzyło aż dwudziestu kolarzy po połączeniu dwóch czołowych grup. Peleton początkowo trzymał harcowników na krótkiej smyczy. Pogonią zainteresowana była przede wszystkim ekipa Israel Start-Up Nations, ale 85 km przed metą odpuszczono pościg i stało się jasne, że po etapowe zwycięstwo sięgnie ktoś z ucieczki.

W prowadzącej grupie nie brakowało ataków, ale najskuteczniejszy okazał się ten Mohoricia 25 km przed końcem. Dysponujący największym zapasem sił Słoweniec zdecydował się wówczas zostawić rywali za plecami i samotnie pomknąć do mety. Łatwa technicznie końcówka nie mogła sprawić mu żadnych problemów. Mohorić szybko wypracował sobie blisko minutę przewagi nad goniącymi przeciwnikami i pewnie sięgnął po wygraną. Był to jego drugi triumf w tej edycji Wielkiej Pętli. Łącznie Słoweńcy wygrali aż pięć odcinków, doliczając trzy Pogacara.

Na finałowych kilometrach walka toczyła się już tylko o pozostałe miejsca na piątkowym podium. Ostatecznie uzupełnili je Francuz Christophe Laporte z Cofidisu oraz Duńczyk Casper Pedersen (Team DSM), którzy stracili do triumfatora 58 sekund. Pewne prowadzenie w klasyfikacji generalnej zachował Pogacar.

1. Matej Mohoric (Słowenia/Bahrain Victorious) 4:19.17
2. Christophe Laporte (Francja/Cofidis) strata 58 s
3. Casper Pedersen (Dania/DSM) ten sam czas
4. Mike Teunissen (Holandia/Jumbo-Visma) 1.02
5. Nils Politt (Niemcy/Bora-hansgrohe) 1.08
6. Edward Theuns (Belgia/Trek-Segafredo)
7. Michael Valgren (Dania/EF Education-Nippo)
8. Georg Zimmerman (Niemcy/Intermarche-Wanty-Gobert Materiaux) wszyscy ten sam czas
9. Anthony Turgis (Francja/TotalEnergies) 1.10
10. Jasper Stuyven (Belgia/Trek-Segafredo) ten sam czas
...
23. Rafał Majka (Polska/UAE Team Emirates) 20.50
40. Michał Kwiatkowski (Polska/Ineos Grenadiers) ten sam czas

1. Tadej Pogacar (Słowenia/UAE Team Emirates) 79:40.09
2. Jonas Vingegaard (Dania/Jumbo-Visma) strata 5.45
3. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) 5.51
4. Ben O'Connor (Australia/AG2R-Citroen) 8.18
5. Wilco Kelderman (Holandia/Bora-hansgrohe) 8.50
6. Enric Mas (Hiszpania/Movistar) 10.11
7. Aleksiej Łucenko (Kazachstan/Astana-Premier Tech) 11.22
8. Guillaume Martin (Francja/Cofidis) 12.46
9. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 13.48
10. Rigoberto Uran (Kolumbia/EF Education-Nippo) 16.25
...
19. Rafał Majka (Polska/UAE Team Emirates) 1:51.01
42. Michał Kwiatkowski (Polska/Ineos Grenadiers) 2:43.07

Autor: jac/TG / Źródło: eurosport.pl