Tour de France 2020: trasa i etapy wyścigu kolarskiego. Lista startowa. Kiedy się odbędzie?

Trasa 107. edycji Tour de France liczy 3470 km. Składa się na nią osiem górskim etapów, w tym trzy zakończone podjazdami. Zaplanowano także dziewięć etapów płaskich, ale nie będą to etapy dla klasycznych sprinterów.

- Do pokonania kolarze mają 29 gór, fizycznie będzie to trudne zadanie. Najdłuższy etap będzie liczył 218 kilometrów. Jeszcze nigdy najdłuższy odcinek nie był tak... krótki - powiedział Christian Prudhomme, dyrektor najsłynniejszego wyścigu świata.

- Trasa zapowiada się na ciężką i dynamiczną. Etapy będą krótsze, ale trudniejsze niż zazwyczaj. Pierwszy tydzień wygląda na wymagający. Już na czwartym etapie mamy metę na podjeździe. Zabraknie jednak gór, z którymi kojarzy się Tour de France. Kolarze ominą Alpe de Huez czy Galibier. Przejadą za to przez Grand Colombier i Col la Madeleine - przyznał ekspert i komentator Eurosportu Dariusz Baranowski.

- Trzeba być czujnym, bo już w pierwszym tygodniu można ten wyścig przegrać. Nie ma zbyt wiele oddechu, tak zwanych odpoczynkowych etapów. Nie będzie to wyścig dla sprinterów. To trochę przełamanie tradycji, bowiem sprinterzy zawsze mieli tydzień dla siebie - dodał Adam Probosz, komentator Eurosportu.

Nowością będzie 36-kilometrowa górska jazda indywidualna na czas z Lure do La Planche des Belles Filles w Wogezach. Będzie to jedyna tego typu próba i jednocześnie decydujący etap w przededniu zakończenia rywalizacji w Paryżu. - Organizatorzy skroili trasę pod Francuzów - ocenił Probosz.

Wśród kolarzy, którzy pojawili się w sobotę na starcie w Nicei zabrakło triumfatorów wyścigu z ostatnich lat: Włocha Vincenzo Nibalego (2014) i Brytyjczyków Chrisa Froome'a (2013, 2015-17) i Gerainta Thomasa (2018).Nie ma też wielu wybitnych sprinterów.

Nibali (Trek-Segafredo) zdecydował się na start w Giro d'Italia, które odbędzie się po zakończeniu Tour de France. Thomas, który również ma wystąpić w Giro, i Froome (obaj Ineos Grenadiers), planujący udział w Vuelta a Espana, nie zostali zgłoszeni przez ich zespół. Z kolei kontuzja wyeliminowała ze startu trzeciego kolarza ubiegłorocznej Wielkiej Pętli Stevena Kruijswijka (Jumbo-Visma).

Na finiszach płaskich etapów, gdzie zazwyczaj trwa walka najszybszych kolarzy, kibice nie zobaczą Kolumbijczyka Fernando Gavirii (UAE-Team Emirates) czy Holendra Dylana Groenewegena (Jumbo-Visma), Francuza Arnaud Demare'a (Groupama-FDJ), którzy już kilkakrotnie stawali na etapowym podium TdF, a także Brytyjczyka Marka Cavendisha z Bahrain-McLaren (30 sukcesów etapowych), kończącego powoli wielką karierę, oraz Niemca Pascala Ackermanna (Bora-Hansgrohe).

Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) jest jedynym Polakiem w stawce 176 kolarzy. W tegorocznym wyścigu kolarzy znad Wisły zabrakło w barwach grupy CCC, której liderem będzie Greg van Avermaet.

Bez obecności kibiców na startach i metach etapów, z ograniczonym do minimum ceremoniałem, w zmniejszonym składzie oraz korzystając wyłącznie z transportu drogowego – tak wygląda Tour de France 2020.

W obliczu ryzyka zakażeń koronawirusem transport lotniczy i kolejowy został w tym roku zupełnie wyeliminowany. Zespoły korzystają wyłącznie z własnych autokarów i samochodów, a ekipy są zorganizowane w taki sposób, żeby kontakty nawet wewnątrz grupy ograniczyć do niezbędnego minimum.

Ich liczebność została zmniejszona do 30 osób. Oznacza to, że niektórzy członkowie sztabów muszą wziąć na swoje barki dodatkowe zadania. Zaostrzonym rygorom bezpieczeństwa podlegają też wszystkie kontakty członków zespołów z innymi ekipami i zewnętrznym otoczeniem. Właściwie poza kolarzami, którzy będą wspólnie jechać w peletonie, reszta załóg będzie przez trzy tygodnie odizolowana od świata.

Wszyscy zawodnicy i cały personel musieli przed rozpoczęciem wyścigu przejść co najmniej dwa testy. Każdy, kto uzyska wynik pozytywny, zostanie natychmiast odizolowany i nie będzie mógł się kontaktować z pozostałymi członkami ekipy.

Dzień przed rozpoczęciem wyścigu Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) złagodziła swój protokół zdrowotny dotyczący wykluczenia zespołów z imprezy. Drużyna będzie musiała opuścić Wielką Pętlę jeśli pozytywny wynik testu na COVID-19 będzie miało dwóch zawodników w okresie siedmiu dni.

Zasady te mają obowiązywać podczas wszystkich trzech tegorocznych wielkich tourów.

UCI zastrzegła jednocześnie, że gdy wykryte zostaną dwa przypadki zarażenia, organizator będzie miał prawo podjąć decyzję o wycofaniu drużyny z powodów zdrowotnych, pod warunkiem że "przeprowadzona zostanie ogólna ocena medyczna potwierdzająca pozytywne przypadki".

1. etap: Nicea - Nicea, 156 km
2. etap: Nicea - Nicea, 187 km
3. etap: Nicea - Sisteron, 198 km
4. etap: Sisteron - Orcieres-Merlette, 157 km
5. etap: Gap - Privas, 183 km
6. etap: Le Teil - Mont Aigoual, 191 km
7. etap: Millau - Lavaur, 168 km
8. etap: Cazeres-sur-Garonne - Loudenvielle, 140 km
9. etap: Pau - Laruns, 154 km

7 września - dzień odpoczynku w Charente-Maritime

10. etap: Ile d'Oleron - Ile de Re, 170 km
11. etap: Chatellaillon-Plage - Poitiers, 167 km
12. etap: Chauvigny - Sarran Correze, 218 km
13. etap: Chatel-Guyon - Puy Mary Cantal, 191 km
14. etap: Clermont-Ferrand - Lyon, 197 km
15. etap: Lyon - Grand Colombier, 175 km

14 września - dzień odpoczynku w Isere

16. etap: La Tour-du-Pin - Villard-de-Lans, 164 km
17. etap: Grenoble - La Loze, 168 km
18. etap: Meribel - La Roche-sur-Foron, 168 km
19. etap: Bourg-en-Bresse - Champagnole, 160 km
20. etap: Lure - La Planche des Belles Filles, 36 km (jazda ind. na czas)
21. etap: Mantes-la-Jolie - Paryż, 122 km

Autor: br; Kaszaj; macz / Źródło: Eurosport.pl; PAP