Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Tour de France 2019: wyniki i klasyfikacja po 6. etapie wyścigu kolarskiego

Emil Riisberg

11/07/2019, 16:52 GMT+2

Poważne przetasowania w czołówce klasyfikacji generalnej Tour de France po szóstym etapie. Zwycięzcą piekielnie wymagającego odcinka został król Tour de Pologne sprzed dwóch - Belg Dylan Teuns (Bahrain-Merida). Największym wygranym jednak jest towarzyszący mu w ucieczce Włoch Giulio Ciccone (Trek-Segafredo), który przejął żółtą koszulkę lidera wyścigu. Mają powody do dumy, obydwaj debiutują w

Foto: Eurosport

Na czwartek organizatorzy Tour de France zaplanowali pierwszy górski etap tegorocznej edycji wyścigu i od razu z myślą o najmocniejszych z mocnych.
Na szóstym odcinku, którego trasa prowadziła przez Wogezy, pasmo górskie we wschodniej Francji, zlokalizowano siedem górskich premii, w tym trzy pierwszej kategorii.

– Zaczyna się stuprocentowe ściganie. To będzie prawdziwy początek rywalizacji – przyznał przed startem lider Team Ineos i siódmy kolarz wyścigu do czwartku Geraint Thomas.

- Ten etap może zatrząść klasyfikacją generalną - wtórował mu kolega z grupy Michał Kwiatkowski.

Piekielne nachylenie

Kolarze mieli do przejechania 160,5 km z Mulhouse do La Planche des Belles Filles. Ostatnie dwa kilometry to prawdziwe piekło. Meta zlokalizowana została na podjeździe pierwszej kategorii, na samym szczycie góry, na który trzeba wjechać szutrową, leśną drogą o nachyleniu w najbardziej stromym miejscu sięgającym 24 proc.

Ucieczka po starcie

Szybko, bo zaraz po starcie uformowała się 14-osobowa ucieczka. Znalazł się w niej m.in. Belg Serge Pauwels z polskiej grupy CCC. Na Ballon d'Alsace, podjeździe pierwszej kategorii, uzbierała osiem minut przewagi nad grupą pościgową.

Kolejne niełatwe kilometry dawały się we znaki. Od prowadzącej formacji zaczęli odpadać pierwsi kolarze. Najpierw z sił opadł Belg Thomas De Gendt (Lotto Soudal), z czasem także Pauwels.

W końcu na czele wyścigu została czwórka: Ciccone, Teuns oraz Belgowie Tim Wellens (Lotto Soudal) i Xandro Meurisse (Wanty-Gobert). Przed ostatnim, morderczym podjazdem uzbierali nad peletonem cztery minuty przewagi, ale ona regularnie topniała, bo pościg mocno nakręcał mistrz świata Alejandro Valverde z teamu Movistar.
W pewnym momencie na czoło goniącej grupy wskoczyli Kwiatkowski z kolegami z Ineos. Starali się jak mogli, ale byli bez szans na doskoczenie do uciekinierów.

Została czwórka

Cztery kilometry przed metą w grze o etapowe zwycięstwo byli już tylko Ciccone i Teuns. Mieli ponad dwie minuty zapasu nad resztą, a po grymasie na ich twarzach widać było, że także wyraźnie dość tego etapu.
Gdy do końca pozostał kilometr, rozpaczliwie zaatakował Francuz Julian Alaphilippe, który próbował obronić koszulkę lidera. Przed czwartkiem miał minutę i 43 sekundy przewagi nad Ciccone, a Teuns, drugi z harcowników walczących zażarcie o etapowe zwycięstwo, tracił do niego grubo ponad dwie minuty.
Alaphilippe walczył fantastycznie, była ambicja, ale nie starczyło mu mocy. Nie obronił przewagi sprzed etapu i dał sobie wyrwać koszulkę lidera. Do pełni szczęścia zabrakło mu sześć sekund!

Wolał zwycięstwo od żółtej koszulki

Na morderczej końcówce wyższy bieg włączył Teuns i odjechał Włochowi. Zwycięzca Tour de Pologne z 2017 roku odniósł największe zwycięstwo w karierze. Drugi na mecie Ciccone wyglądał na smutnego, on też polował na swój pierwszy etapowy triumf w Wielkiej Pętli.
Geraint Thomas miał rację. To był dzień, który mocno poprzestawiał w czołówce klasyfikacji generalnej. Ciccone na pocieszenie zgarnął prowadzenie w klasyfikacji generalnej wyścigu. Sześć sekund za nim jest Alaphilippe, a trzeci w "generalce" Teuns traci do nowego lidera 32 s.

Lider CCC dużo stracił

Jeszcze przed startem w czwartek z wyścigu wycofał się Patrick Bevin z polskiej grupy CCC. Nowozelandczyk upadł we wtorek i doznał urazu żeber. W środę pomimo bólu ukończył etap, ale lekarze ostatecznie zdecydowali, że nie powinien jechać dalej. Bevin jest pierwszym kolarzem, który zakończył udział w tegorocznej edycji TdF.

Najlepszy z kolarzy CCC, mistrz olimpijski z Rio de Janeiro Belg Greg Van Avermaet w klasyfikacji generalnej spadł z 10. na 41. miejsce. Traci do lidera 14 minut i dwie sekundy.
W piątek najdłuższy etap tej edycji - 230 km z Belfort do Chalon-sur-Saone.
Wyniki 6. etapu, Miluza - La Planche des Belles Filles (160,5 km):
1. Dylan Teuns (Belgia/Bahrain-Merida) 4:29.03
2. Giulio Ciccone (Włochy/Trek-Segafredo) + 11 s
3. Xandro Meurisse (Belgia/Wanty-Gobert) 1.05
4. Geraint Thomas (W. Brytania/Ineos) 1.44
5. Thibaut Pinot (Francja/Groupama-FDJ) 1.46
6. Julian Alaphilippe (Francja/Deceuninck-Quick-Step) ten sam czas
7. Nairo Quintana (Kolumbia/Movistar) 1.51
8. Emanuel Buchmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe) ten sam czas
9. Jakob Fuglsang (Dania/Astana) 1.53
10. Mikel Landa (Hiszpania/Movistar) ten sam czas
---
49. Michał Kwiatkowski (Polska/Ineos) 12.20
150. Łukasz Wiśniowski (Polska/CCC) 22.50

Klasyfikacja generalna:1. Giulio Ciccone (Włochy/Trek-Segafredo) 23:14.55
2. Julian Alaphilippe (Francja/Deceuninck-Quick-Step) + 6 s
3. Dylan Teuns (Belgia/Bahrain-Merida) 32
4. George Bennett (N. Zelandia/Jumbo-Visma) 47
5. Geraint Thomas (W. Brytania/Ineos) 49
6. Egan Bernal (Kolumbia/Ineos) 53
7. Thibaut Pinot (Francja/Groupama-FDJ) 58
8. Steven Kruijswijk (Holandia/Jumbo-Visma) 1.04
9. Michael Woods (Kanada/EF Education First) 1.13
10. Rigoberto Uran (Kolumbia/EF Education First) 1.15
---
45. Michał Kwiatkowski (Polska/Ineos) 15.11
122. Łukasz Wiśniowski (Polska/CCC) 45.50
Autor: twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama