Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Tour de France 2019. Alessandro De Marchi odniósł obrażenia w upadku na 9. etapie

Emil Riisberg

15/07/2019, 07:46 GMT+2

Obrażenia Alessandro De Marchiego (CCC Team) okazały się poważniejsze, niż pierwotnie sądzono. Po upadku na pierwszych kilometrach 9. etapu Tour de France u włoskiego kolarza zdiagnozowano w szpitalu w Saint-Etienne kilka złamań, uraz płuc oraz wiele ran i otarć. Niewykluczone, że 33-letni zawodnik będzie musiał przejść operację złamanego obojczyka.

Foto: Eurosport

- Rentgen potwierdził pęknięty obojczyk, pęknięte czwarte żebro oraz uszkodzone płuco, z niewielką odmą opłucnową. Wszystkie te obrażenia zawodnik odniósł na lewej stronie ciała. Doznał też wielu powierzchownych stłuczeń, w tym skaleczenia nad lewą brwią. Alessandro pozostanie na obserwacji przez kolejne 24 do 48 godzin, podczas których zostanie podjęta decyzja, czy będzie musiał przejść operację pękniętego obojczyka – poinformował dr Max Testa, główny lekarz CCC Team.

Wróci najwcześniej we wrześniu

- To, jak szybko Alessandro wróci do zdrowia, uzależnione jest od tego, czy będzie potrzebował operacji. Na pewno czekają go co najmniej trzy lub cztery tygodnie przerwy, zanim będzie mógł rozpocząć treningi na trenażerze. Dopiero potem będzie mógł wrócić do jazdy na szosie. Mamy nadzieję, że Alessandro będzie w stanie wrócić do ścigania na początku września. Będziemy monitorować stan jego zdrowia i do tego dostosujemy plan jego powrotu – dodał dr Testa.
De Marchi jest drugim zawodnikiem polskiej drużyny wycofanym z wyścigu. W czwartek nie stanął na starcie szóstego etapu Nowozelandczyk Patrick Bevin, który doznał pęknięcia dwóch żeber.

Pierwszy taki wielki tour

- Bardzo mi przykro, że kończę Tour de France bez zwycięstwa etapowego, co było moim celem. Jestem też zawiedziony, że zakończyłem moją serię kończonych wielkich tourów, gdyż jest to mój pierwszy trzytygodniowy wyścig, w którym nie dojadę do mety ostatniego etapu. Mam jednak szczęście, bo obrażenia mogły być dużo poważniejsze. Rozmawiałem z rodziną i jestem w rękach dobrych lekarzy w szpitalu. Nie mogę się doczekać, by wrócić na rower najszybciej, jak to będzie możliwe – powiedział De Marchi.
Dla Włocha był to już 12. występ w wielkim tourze i czwarty w Tour de France.



Na poniedziałek zaplanowano we Francji dość płaski etap z Saint-Flour do Albi (217,5 km). Relacja na żywo w Eurosporcie 1 i usłudze Eurosport Player od godziny 12:05.
Autor: br / Źródło: Eurosport
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama