Śmierć na trasie kolarskiego wyścigu we Włoszech. Stefano Martolini nie żyje - kolarstwo
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
25/05/2022, 10:02 GMT+2
Tragiczne informacje napłynęły z Włoch. Kilkaset metrów przed metą kolarskiego wyścigu Trofeo Castelfidardo jeden z zawodników wypadł z zakrętu, wjeżdżając wprost na dyrektora sportowego Stefano Martoliniego. Mężczyzna zmarł na miejscu.
Foto: Eurosport
Trofeo Castelfidardo jest wyścigiem regionalnym. W jednodniowej imprezie startują głównie kolarze grup młodzieżowych oraz elita amatorów.
Tegoroczna edycja zakończyła się tragedią. Do dramatu doszło podczas skrętu w lewo, niespełna 400 metrów przed metą.
Dyrektor sportowy nie żyje, kolarz trafił do szpitala
Rozpędzony 23-letni Nicola Venchiarutti (Work Service) stracił panowanie nad rowerem i wypadł z trasy. Pech chciał, że na jego drodze stał Martolini, który sprawował funkcję dyrektora sportowego grupy Viris Vigevano.
41-letni mężczyzna upadł na chodnik, uderzając głową w twardą nawierzchnię. Nie udało się go uratować. W wyniku odniesionych obrażeń Martolini zmarł na miejscu.
Dużo więcej szczęścia miał Venchiarutti. Młody kolarz zatrzymał się dopiero na znajdującym się za chodnikiem murze. W wyniku zderzenia doznał poważnych obrażeń kręgów grzbietowych.
Do szpitala został przetransportowany helikopterem, a jego stan był bardzo poważny i nie obyło się bez operacji. Ta, jak poinformowały włoskie media, przebiegła pomyślnie.
Autor: Skrz/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama