Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Peter Sagan wystartuje w Tour de France i Giro d'Italia 2020 - Kolarstwo

Emil Riisberg

17/06/2020, 13:00 GMT+2

Dla Petera Sagana (Bora-Hansgrohe) sezon 2020 będzie wyjątkowy. Trzykrotny mistrz świata wystartuje w nim w zaledwie dwóch wyścigach jednodniowych, co nie miało jeszcze miejsca w jego seniorskiej karierze. Najważniejszymi imprezami będą dla niego Tour de France i Giro d’Italia. Niestety w tym roku opuści Tour de Pologne, który wygrał już dziewięć lat temu.

Foto: Eurosport

Przed Saganem niezwykle pracowita jesień. W 58 dni pokonać będzie musiał 42 etapy Wielkich Tourów, a przerwa pomiędzy Tour de France i Giro d’Italia potrwa zaledwie 13 dni.

Sagan: cieszę się, że ruszyłem się z domu

Intensywny program startów wymaga intensywnych przygotowań. Dlatego od kilku dni, wraz z kolegami z grupy Bora-Hansgrohe, Słowak przebywa na wysokogórskim zgrupowaniu w austriackiej Oetztal.



- To chyba pierwszy obóz treningowy w całym World Tourze. Bardzo się cieszę, że tu jestem. Po marcowym Paryż-Nicea spędzałem czas głównie w domu i cieszę się, że w końcu mogłem się z niego ruszyć. Sądzę, że ważne jest, by mocno rozpocząć przygotowania. W kolejnych tygodniach nasze treningi będą bardziej spersonalizowane - powiedział Sagan podczas wideokonferencji.
- W marcu zdecydowałem się zostać razem z rodziną w moim apartamencie w Monako. Codziennie się z nimi widziałem i to było wspaniałe. Podczas kwarantanny ćwiczyłem na rolkach i wykonywałem lekkie ćwiczenia w domu. Potem mogłem jeździć na zewnątrz, ale tylko w granicach Księstwa. Od 11 maja mogłem już trenować we Francji i to wpłynęło pozytywnie na jakość zajęć - dodał.



Dwie "trzytygodniówki"

Siedmiokrotny triumfator klasyfikacji punktowej Tour de France wznowi obecny sezon najwcześniej jak się da, już 1 sierpnia.
- Pierwszym wyścigiem będzie dla mnie Strade Bianche. Obok Mediolan-San Remo to najpewniej mój jedyny klasyk w tym sezonie – potwierdził.
Starty w ardeńskich jednodniówkach, które z powodu pandemii COVID-19 zaplanowano wyjątkowo na jesień, staną się nierealne ze względu na występ we włoskim tourze.
- W zeszłym roku podczas prezentacji trasy Giro d’Italia dałem słowo organizatorom, że wystartuję w następnej edycji wyścigu. Nie mogę się teraz z tego wycofać. To oznacza, że muszę zrezygnować z udziału w północnych klasykach. Nie można mieć wszystkiego – przyznał Sagan, który choć w przeszłości bronił barw włoskiej grupy Liquigas, nigdy jeszcze na starcie Giro się nie zameldował.
- A są jeszcze przecież mistrzostwa świata. Wciąż nie wiem, czy w nich wystartuję. Jeśli odbędą się w Szwajcarii, trasa będzie dla mnie zbyt trudna i nie pojadę. Start w trudnych mistrzostwach, między Tour de France a Giro, nie będzie miał sensu. Jeśli przeniosą je do innego kraju, będę się zastanawiał – podkreślił słowacki mistrz.

Związek z Polską nie wygasa

Na pewno zabraknie go w Tour de Pologne, bo w tym czasie zaplanował, w ramach przygotowań do Tour de France, udział w Criterium du Dauphine. Związek z Polską ma jednak nieustający, gdyż w niemieckiej ekipie występuje razem z Rafałem Majką, Maciejem Bodnarem i Pawłem Poljańskim.
- Z całą trójką staram się komunikować po polsku i słowacku. Czasem, gdy się nie rozumiemy, przechodzimy na włoski. W odwodzie pozostaje jeszcze angielski. Najważniejsze jest jednak wzajemne zrozumienie. Z tym problemu nie ma, bo zdążyliśmy wypracować już nasz wspólny język – poinformował Sagan.
Autor: br / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama