Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Paryż - Roubaix 2021: kontuzja Annemiek van Vleuten po wypadku w wyścigu kolarskim

Emil Riisberg

03/10/2021, 06:27 GMT+2

Historyczna pierwsza edycja kobiecego wyścigu Paryż - Roubaix obfitowała w wiele kraks i upadków. Na błotnistych odcinkach kolarki wywracały się i wpadały na siebie. W jednym z takich zdarzeń ucierpiała utytułowana Holenderka Annemiek van Vleuten (Movistar). Została przewieziona do szpitala, gdzie stwierdzono u niej podwójne złamanie kości łonowej.

Annemiek van Vleuten na trasie Paryż-Roubaix

Foto: Eurosport

"Głupi wypadek. Chciałam tylko bezpiecznie dojechać do mety… W efekcie złamałam kość łonową w dwóch miejscach. Przede mną długi czas rekonwalescencji w łóżku. Żegnajcie wakacje. Nie będzie ładowania baterii. Zdarzało mi się to wcześniej, ale energia się kończy" - napisała na Twitterze była mistrzyni świata.



Na poważne dolegliwości skarżyła się zaraz po upadku. Członków swojej ekipy poinformowała, że nie może chodzić. Po przewiezieniu na badania do szpitala potwierdziły się obawy dotyczące kontuzji.
38-letnia van Vleuten była przed wyścigiem wymieniana w gronie faworytek. W 2019 roku w Yorkshire sięgnęła po tytuł mistrzyni świata po 100-kilometrowym samotnym ataku. W dorobku ma również tytuł mistrzyni Europy, po dwie wygrane w kobiecych edycjach Giro d'Italia, La Course by Le Tour de France i w Strade Bianche. Dwukrotnie sięgała też po tęczową koszulkę mistrzyni świata w jeździe indywidualnej na czas. W Tokio zdobyła w tej konkurencji złoty medal olimpijski.

Historyczne zwycięstwo Brytyjki

Historyczną pierwszą edycję "Piekła Północy" wygrała Brytyjka Elizabeth Deignan (Trek-Segafredo), która zaatakowała 81 km przed metą na welodromie w Roubaix. O 1.17 wyprzedziła Holenderkę Marianne Vos (Jumbo-Visma) i o 1.47 swoją koleżankę z ekipy Włoszkę Elisę Longo Borghini.
Spośród 129 zawodniczek, które w sobotę stanęły na starcie wyścigu, sklasyfikowana na mecie została mniej niż połowa. Na 116-kilometrowej trasie z 17 odcinkami słynnego bruku z powodu upadków wycofało się prawie 30 kolarek, w tym Katarzyna Niewiadoma (Canyon-SRAM). Pozostałe dojechały do Roubaix, ale nie zmieściły się w limicie czasu.
W niedzielę na trasę 118. edycji wyścigu zaliczanego do pięciu tzw. kolarskich monumentów wyruszą mężczyźni. Do przejechania będą mieli 257,7 km i 31 odcinków brukowanych.
Transmisja wyścigu od startu do mety od 10:55 w Eurosporcie 1 i w Player.pl
Autor: macz / Źródło: eurosport.pl, telegraaf.nl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama