Mistrzostwa świata w kolarstwie 2020. Trąba powietrzna zniszczyła metę w Imoli

Ciemne chmury zbierały się nad trasą w drugiej części czasówki. Niebo wyglądało bardzo groźnie, a wiatr już wtedy był silny. Na szczęście nie tak silny, jak pół godziny później.

Jak poinformował portal sporza.be, w miejscu, gdzie rozegrał się finisz, a następnie odbyła się ceremonia medalowa, przeszła trąba powietrzna.

"Około pół godziny po tym, jak Filippo Ganna zdobył tytuł mistrza świata, meta w Imoli i konstrukcja podtrzymująca ją całkowicie się zawaliły. To efekt gwałtownych podmuchów wiatru" - relacjonowano.

Mogło dojść do tragedii. Na szczęście kolarzom nic się nie stało. "Ganna, Wout van Aert i inni kolarze uciekli przed dramatem na mecie" - dodano.

Zdjęcia opublikowane przez flamandzki portal sportowy wyraźnie pokazują, że wiatr musiał być naprawdę potężny.

Na mecie 24-letni Ganna, który odniósł największy sukces na szosie - na dodatek przed własną publicznością - wyprzedził o 26 sekund Belga Van Aerta oraz o 29 s Szwajcara Stefana Kuenga. Rohan Dennis, złoty medalista w dwóch poprzednich mistrzostwach świata, zajął dopiero piąte miejsce.

W sobotę odbędzie się wyścig ze startu wspólnego kobiet z udziałem Katarzyny Niewiadomej, drugiej zawodniczki niedawnego Giro d'Italia (Giro Rosa).

Wyniki jazdy indywidualnej na czas mężczyzn (31,7 km):
1. Filippo Ganna (Włochy) 35.54
2. Wout van Aert (Belgia) 26
3. Stefan Kueng (Szwajcaria) 29
4. Geraint Thomas (Wielka Brytania) 37
5. Rohan Dennis (Australia) 39
6. Kasper Asgreen (Dania) 47
7. Remi Cavagna (Francja) 48
8. Victor Campenaerts (Belgia) 52
9. Alex Dowsett (Wielka Brytania) 1.06
10. Tom Dumoulin (Holandia) 1.14
...
20. Kamil Gradek (Polska) 2.05
28. Maciej Bodnar (Polska) 2.37

Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl, sporza.be