Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Mediolan - San Remo 2021: Jasper Stuyven zwycięzcą pierwszego monumentu w sezonie - kolarstwo

Emil Riisberg

20/03/2021, 16:50 GMT+1

Jasper Stuyven (Trek-Segafredo) wygrał wyścig Mediolan-San Remo. Atak 28-letniego Belga na ostatnich kilometrach przesądził o zwycięstwie, do którego niemal murowanymi kandydatami byli Wout van Aert, Mathieu van der Poel i Julian Alaphilippe. Michał Kwiatkowski finiszował na Via Roma w pierwszej grupie.

Jasper Stuyven wygrał wyścig Mediolan-San Remo

Foto: Eurosport

"La Primavera", jak zwyczajowo nazywany jest wyścig Mediolan-San Remo, jest pierwszym z pięciu tzw. monumentów kolarstwa, najbardziej prestiżowych jednodniowych wyścigów. Pozostałe to: wyścig Dookoła Flandrii, Paryż-Roubaix, Liege-Bastogne-Liege i rozgrywana na zakończenie sezonu Il Lombardia. Każdy wyróżnia się inną charakterystyką, ale wszystkie łączy wyjątkowo wysoki poziom trudności. "Wiosenne mistrzostwa świata", bo i tak nazywany jest pierwszy z nich, są najdłuższym jednodniowym wyścigiem w całym kolarskim kalendarzu.
W sobotę kolarze mieli do przejechania 299 kilometrów. Po ubiegłorocznych zmianach, wymuszonych przez związany z pandemią COVID-19 protest nadmorskich miejscowości, wyścig wrócił na tradycyjną trasę, wiodącą w znacznym stopniu nabrzeżem włoskiej Ligurii.

Zawrotne tempo wyścigu

Niedługo po starcie uformowała się ośmioosobowa ucieczka, złożona w większości z mniej znanych włoskich kolarzy. Prowadząca grupka szybko zyskała dochodzącą do ośmiu minut przewagę. Ta jednak już od 30. kilometra zaczęła powoli, ale nieuchronnie topnieć.
50 km przed metą na Via Roma z ucieczki zaczęli się wykruszać pierwsi kolarze. Niedługo później samotnego ataku spróbował Włoch Alessandro Tonelli (Bardiani-CSF-Faizane).
Po ucieczce nie było już śladu jeszcze przed szczytem Cipressy, pierwszego z dwóch niewielkich, ale istotnych dla losów wyścigu podjazdów, zlokalizowanych w końcówce trasy, gdy kolarze mają za sobą już ponad 270 km.
Wyjątkowo mocne tempo wyścigu sprawiło, że na Cipressie żadna z ekip nie zdecydowała się na atak. Peleton podzielił się jednak na podjeździe. Na czele została ok. 40-osobowa grupa najsilniejszych kolarzy. Jeszcze przed decydującym wjeździe na Poggio di Sanremo grupy zdołały się połączyć, ale krótka i wymagająca wspinaczka ponownie podzieliła stawkę.

Niespodziewany atak Stuyvena

Od szczytu Cipressy niepodzielne rządy na czele peletonu objęła ekipa Ineos Grenadiers, pracująca na rzecz Kwiatkowskiego. Zwycięzca monumentu z 2017 roku cały czas jechał bardzo wysoko, a za nim pozostali faworyci wyścigu: Alaphilippe (Deceuninck-Quick Step), Van der Poel (Alpecin-Fenix) i ubiegłoroczny zwycięzca Van Aert (Jumbo-Visma).
Na Poggio zaatakował Alaphilppe, a za nim pojechała ok. 10-osobowa grupa. Nieco z tyłu został Kwiatkowski, ale na zjeździe prowadzenie objął jego partner z grupy Tom Pidcock.
Na końcu zjazdu przyspieszył Stuyven, a w goniącej go grupie nastąpił moment zawahania. Belg wypracował sobie kilkadziesiąt metrów przewagi i przez nikogo nie naciskany zmierzał w stronę mety.
Jadąca tuż za nim grupa, do której zdołał dojechać Kwiatkowski, ruszyła w końcu w pogoń za kolarzem Trek-Segafredo. Na zmianę losów wyścigu okazało się jednak zbyt późno. Stuyven zdołał utrzymać niewielką przewagę i przekroczył linię mety jako pierwszy, sięgając po najcenniejsze w karierze zwycięstwo. Tuż za nim finiszował Australijczyk Caleb Ewan (Lotto Soudal), a trzeci był broniący ubiegłorocznego trofeum van Aert.
Tegoroczna edycja wyścigu okazała się trzecią najszybszą w jego 112-letniej historii. Prawie 300-kilometrową trasę kolarze pokonali ze średnią prędkością przekraczającą 45 km/h.

Wyniki:1. Jasper Stuyven (Belgia/Trek-Segafredo) - 6:38.06
2. Caleb Ewan (Australia/Lotto Soudal)
3. Wout van Aert (Belgia/Jumbo-Visma)
4. Peter Sagan (Słowacja/Bora-Hansgrohe)
5. Mathieu van der Poel (Holandia/Alpecin-Fenix)
6. Michael Matthews (Australia/BikeExchange)
7. Alex Aranburu (Hiszpania/Astana-Premier Tech)
8. Sonny Colbrelli (Włochy/Bahrain Victorious)
9. Soeren Kragh Andersen (Dania/DSM)
10. Anthony Turgis (Francja/Total Direct Energie)
...
17. Michał Kwiatkowski (Polska/Ineos Grenadiers) ten sam czas
58. Łukasz Wiśniowski (Polska/Qhubeka-Assos) 1.28
141. Maciej Bodnar (Polska/Bora-Hansgrohe) 10.30
Autor: macz/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama