Liga Mistrzów w kolarstwie torowym na żywo w Eurosporcie i w player.pl

Niemka podczas poprzednich rund na Majorce i w Poniewieżu dwukrotnie triumfowała w sprincie indywidualnym i zajmowała drugie miejsca w keirinie. Tym razem w tej ostatniej konkurencji Hinze niespodziewanie odpadła już w pierwszej rundzie, zaliczając upadek po kraksie z rywalką. Zmagania w keirinie na londyńskim welodromie wygrała inna reprezentantka Niemiec Lea Friedrich.

Obie zawodniczki zmierzyły się w bezpośrednim pojedynku w finale sprintu. Tym razem to Hinze okazała się najlepsza i utrzymała prowadzenie w klasyfikacji sprinterek. Przed ostatnimi zawodami ma 2 punkty przewagi nad Friedrich.

Sprint indywidualny mężczyzn już po raz trzeci w tej edycji LM wygrał z kolei Harrie Lavreysen. W finałowym wyścigu pokonał Stefana Boettichera z Niemiec. Niestety po raz kolejny szybko z rywalizacją pożegnał się Mateusz Rudyk, który już w swoim pierwszym starcie musiał mierzyć się z późniejszym triumfatorem.

Z kolei w keirinie wśród kolarzy najlepszy był Boetticher. Rudyk ponownie odpadł w pierwszym wyścigu.

Zdecydowanie więcej powodów do zadowolenia polscy kibice mieli na średnim dystansie. Reprezentujący Polskę Alan Banaszek w wyścigu eliminacyjnym zajął znakomitą drugą pozycję. Był to najlepszy występ naszego zawodnika we wszystkich dotychczasowych rundach Ligi Mistrzów. W Londynie przegrał jedynie z Amerykaninem Gavinem Hooverem.

W wyścigu eliminacyjnym kobiet triumfowała Katie Archibald, umacniając się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Brytyjka w końcówce wygrała bezpośredni pojedynek z doświadczoną reprezentantka Holandii Kirsten Wild. Z dobrej strony zaprezentowała się Polka Karolina Karasiewicz, zajmując 7. miejsce.

W drugiej konkurencji średniodystansowej, czyli w scratchu swoje pierwsze zwycięstwo w LM wywalczyła Wild. Liderka konkurencji średniodystansowych Brytyjka Archibald finiszowała na 3. pozycji. Karasiewicz dojechała do mety na przedostatnim, 17. miejscu.

Wśród mężczyzn scratch niespodziewanie wygrał plasujący się na odległej pozycji w klasyfikacji generalnej Szwajcar Claudio Imhof. Banaszek zajął 12. lokatę.

Finał w sobotę

W związku z zamknięciem granic Izraela po pojawieniu się nowego wariantu koronawirusa o nazwie Omikron organizatorzy zostali zmuszeni do odwołania zaplanowanej na 11 grudnia finałowej rundy LM w Tel Awiwie.

Ostateczne rozstrzygnięcia zapadną więc podczas drugich zawodów na welodromie w Londynie, które odbędą się w sobotę.

To już druga wymuszona przez pandemię zmiana planów w inauguracyjnym sezonie tego cyklu. Pierwotnie zaplanowany był na sześć imprez, ale jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji zdecydowano o rezygnacji z francuskiej rundy. Welodrom w Saint-Quentin-en-Yvelines był bowiem cały czas wykorzystywany przez lokalne władze jako punkt szczepień.

Format torowej LM

Liga Mistrzów w kolarstwie torowym jest nową formułą rywalizacji, realizowaną przez Międzynarodową Unię Kolarską (UCI) i Discovery Sports Events. Do udziału w zawodach zostało zaproszonych 36 najlepszych zawodniczek i tylu samo czołowych kolarzy torowych świata. Połowa z nich rywalizuje w konkurencjach sprinterskich (w sprincie indywidualnym i w keirinie), połowa w średnich dystansach (scratch i wyścig eliminacyjny).

Równy jest nie tylko udział w zawodach kobiet i mężczyzn, ale również nagrody. Zwycięzcy każdego z wyścigów otrzymują po 1000 euro, a triumfatorzy całej serii w każdej z kategorii mogą liczyć na 25 tys. euro nagrody. Organizatorzy podkreślają, że skrócenie cyklu z sześciu do czterech imprez nie wpłynie na wysokość przewidzianych w Lidze Mistrzów nagród.