Liga Mistrzów w kolarstwie torowym 2021: kto wygrał? klasyfikacja generalna Ligi Mistrzów

Ponad 5,5 tys. widzów zgromadzonych na widowni londyńskiego welodromu Lee Valley VeloPark obserwowało w sobotni wieczór finałową rywalizację inauguracyjnego sezonu torowej Ligi Mistrzów. 72 najlepszych kolarek i kolarzy, zaproszonych przez organizujące cykl Międzynarodową Unię Kolarską (UCI) i Discovery Sport Events, walczyło o historyczne tytuły i 25 tys. euro nagrody w każdej z czterech kategorii.

Bezkonkurencyjny w męskim sprincie okazał się Lavreysen. Zdobywca dwóch złotych i jednego brązowego medalu olimpijskiego w Tokio i dziewięciokrotny mistrz świata nie dał najmniejszych szans rywalom, zdobywając w cyklu 147 ze 160 możliwych punktów.

- Od dwóch lat jestem niepokonany w sprincie i bardzo mi zależało na utrzymaniu tej passy - powiedział Holender po odebraniu nagrody.

Zdradził przy tym część tajemnicy swojego sukcesu.

- Do każdego startu muszę podejść ze świeżym umysłem, inaczej popełniam błędy. Dlatego nie myślałem zbyt wiele o zwycięstwie przed startem. Ale teraz jestem bardzo szczęśliwy - zapewnił.

Większych szans rywalkom nie dała również Archibald, która w rywalizacji kobiet na średnich dystansach zgromadziła 145 punktów, pokonując drugą Holenderkę Kirsten Wild aż o 45 oczek.

- Ten tytuł oznacza dla mnie dużo więcej niż zwycięstwo - wyznała zawodniczka, która w swojej kolekcji oprócz dwóch złotych i srebrnego medalu igrzysk olimpijskich posiada 11 krążków mistrzostw świata (w tym cztery złote) i aż 17 tytułów mistrzyni Europy. - Doceniono nasz profesjonalizm, otrzymaliśmy ogromne wsparcie i niesamowitą ilość pozytywnych opinii. To pierwszy rok, a ja czuję, że ten format będzie rósł w siłę. Jestem dumna, że mogę go wspierać od początku.

- Marzyłam o tym, żeby pojechać za tydzień jeszcze do Izraela - dodała Brytyjka, nawiązując do odwołania z powodu pandemii ostatniej rundy Ligi Mistrzów. - Ale, może trochę samolubnie, wspaniale było wygrać w Wielkiej Brytanii.

Do ostatniego wyścigu trwała zacięta rywalizacja wśród sprinterek. Od pierwszych zawodów na Majorce prowadziła w niej Hinze, ale po jej upadku w pierwszej rundzie keirinu w piątek w czołówce zrobiło się bardzo ciasno. W sobotę jednak Niemka pewnie walczyła o powiększenie przewagi. Wygrała Ligę Mistrzów w swojej kategorii, wyprzedzając o dziesięć punktów swoją rodaczkę Leę Friedrich.

- Nie wiedziałam, jak potoczy się wyścig i ile siły znajdę jeszcze w moim ciele, bo jestem naprawdę bardzo, bardzo zmęczona. Myślę, że to było trudniejsze niż start na igrzyskach - powiedziała 24-latka, która przed kilkoma miesiącami w Tokio wywalczyła srebro. - To były dwa dni rywalizacji z dużą liczbą szybkich wyścigów. Było bardzo ciężko, ale jestem dumna i szczęśliwa.

O każdy punkt do ostatniego wyścigu walczyli również średniodystansowcy. Po trzech rundach w tej klasyfikacji prowadził Hiszpan Sebastian Mora. Finał należał jednak do Hoovera i to Amerykanin wyjechał z Londynu z trofeum.

Do udziału w inauguracyjnym sezonie torowej Ligi Mistrzów organizatorzy zaprosili troje Biało-Czerwonych: Karolinę Karasiewicz i Alana Banaszka w konkurencjach średniodystansowych oraz Mateusza Rudyka w sprincie.

W większości startów Polacy byli raczej tłem dla rywali. Najlepiej z całej trójki spisał się Banaszek, który kilka tygodni temu wywalczył drugi w karierze tytuł mistrza Europy. Podczas 3. rundy Ligi Mistrzów błysnął w wyścigu eliminacyjnym, który ukończył na drugim miejscu. W klasyfikacji generalnej średniodystansowców zajął ostatecznie 10. miejsce.

Rudyk ukończył starty w gronie sprinterów na 13. pozycji, a Karasiewicz zakończyła rywalizację w Lidze Mistrzów na 15. miejscu.

sprint - kobiety:
1. Emma Hinze (Niemcy) - 128 pkt
2. Lea Friedrich (Niemcy) - 118
3. Kelsey Mitchell (Kanada) - 102

średni dystans - kobiety:
1. Katie Archibald (Wielka Brytania) - 145
2. Kirsten Wild (Holandia) - 100
3. Annette Edmondson (Australia) - 97
…
15. Karolina Karasiewicz (Polska) - 21

sprint - mężczyźni:
1. Harrie Lavreysen (Holandia) - 147
2. Stefan Boetticher (Niemcy) - 133
3. Michaił Jakowlew (Rosja) - 72
…
13. Mateusz Rudyk (Polska) - 44

średni dystans - mężczyźni:
1. Gavin Hoover (USA) - 107
2. Sebastian Mora (Hiszpania) - 102
3. Corbin Strong (Nowa Zelandia) - 93
…
10. Alan Banaszek (Polska) - 56

Autor: macz/po / Źródło: eurosport.pl