Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Koronawirus storpedował wyścig. Majka, Gołaś i kolarze polskiej grupy z zakazem opuszczania hotelu

Emil Riisberg

28/02/2020, 08:12 GMT+1

Organizatorzy kolarskiego wyścigu UAE Tour zdecydowali się anulować dwa ostatnie etapy tegorocznej imprezy. Wszystko przez koronawirusa, którego obecność wykryto u dwóch włoskich pracowników grupy UAE Team Emirates – mechanika i masażysty. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich obecni są Rafał Majka, Michał Gołaś oraz zawodnicy polskiej grupy CCC. Wszyscy mają zakaz opuszczania hotelu.

Rafał Majka na mecie 3. etapu UAE Tour

Foto: Eurosport

Początkowo Rada ds. Sportu w Abu Dhabi informowała, że pozytywny wynik dały próbki badań na obecność wirusa dwóch włoskich kolarzy. Później organizatorzy, w tym członkowie odpowiadającej za Giro d'Italia firmy RCS Sport, przyznali, że chodzi o "dwóch członków obsługi ekip rywalizujących w wyścigu".

Włoski ślad

Jak dowiedział się nieoficjalnie Eurosport.pl, koronawirusa wykryto u mechanika i masażysty grupy UAE Team Emirates. Obaj panowie znajdują się obecnie w szpitalu w Dubaju, podczas gdy kolumna wyścigu przeniosła się już do Abu Dhabi, bo to tam miano rywalizować w piątek. Zarażony mechanik pochodzi z Lombardii, a masażysta dzielił z nim hotelowe pokoje w trakcie wyścigu. W barwach UAE Team Emirates nie startuje żaden polski kolarz, a naszych rodaków próżno też szukać wśród pracowników sztabu.
Cała kolumna wyścigu, w tym wszyscy kolarze, skoszarowana jest obecnie w hotelu Crowne Royal Plaza Abu Dhabi Yas Island. Dziennikarze przebywają 500 metrów dalej.

Przymusowa kwarantanna

W czwartek o godzinie 23:30 zawodnicy oraz obsługa grup poddani zostali testom na obecność koronawirusa. Ich wyniki powinniśmy poznać w piątek przed północą. Do tego czasu nikt nie może opuszczać hotelu. Ten sam los spotkał wszystkich pozostałych gości obiektu.
Kwarantannie poddani są polscy kolarze – Rafał Majka (Bora-Hansgrohe), Kamil Gradek (CCC Team) i Michał Gołaś (Team Ineos).
- Jesteśmy w hotelu. Mamy polecenie, aby go nie opuszczać. Mieliśmy badania na obecność wirusa i czekamy na rozwój sytuacji. Wszystkie ekipy są zakwaterowane w jednym hotelu przy torze Formuły 1 – przekazał Polskiej Agencji Prasowej Gołaś.
- Po dwóch wykrytych przypadkach trzeba oszacować liczbę osób zarażonych i wtedy zapewne będą podejmowane dalsze kroki. Nie pobierano od nas krwi, tylko wymaz. Nie ma paniki, nie widziałem, aby ktokolwiek był wynoszony z hotelu – poinformował zawodnik grupy Ineos.
"Możemy potwierdzić, że wszystkim naszym kolarzom i członkom ekipy zrobiono testy. Wyniki pojawią się w piątek. Do tego czasu nie możemy opuszczać hotelu. Współpracujemy z odpowiednimi służbami i mamy nadzieję, że kolejne informacje pojawią się jak najszybciej" – napisano w komunikacie grupy CCC na Twitterze.

Yates zwycięzcą UAE Tour 2020

W tegorocznej edycji wyścigu znakomicie spisał się Majka, który po dobrych występach na podjeździe Dżabal Hafit zajmował piąte miejsce w klasyfikacji generalnej. W czołowej dziesiątce sklasyfikowanych było też dwóch kolarzy CCC – Rosjanin Ilnur Zakarin (7.) i Hiszpan Victor de la Parte (10.).
Zwycięzcą wyścigu został prowadzący w "generalce" Adam Yates (Mitchelton-Scott), a dwa płaskie etapy z piątku i soboty najpewniej tego i tak by nie zmieniły.
"Najważniejsze jest publiczne zdrowie. Wszyscy czekamy w hotelu na badania i pozostajemy w nim, dopóki nie pojawią się kolejne informacje. Mam nadzieję, że wszyscy zarażeni wydobrzeją i nie będzie więcej przypadków" - napisał w czwartek wieczorem na Twitterze Chris Froome (Team Ineos), który wrócił do rywalizacji na najwyższym poziomie po ośmiomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją.



W Zjednoczonych Emiratach Arabskich odnotowano dotychczas 13 przypadków zakażeń koronawirusem.
Autor: br; macz / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama