Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Giro di Sicilia 2021: wyniki i relacja z 3. etapu wyścigu kolarskiego

Emil Riisberg

30/09/2021, 14:27 GMT+2

Alejandro Valverde (Movistar) wygrał 3. etap i został liderem wyścigu Dookoła Sycylii. Hiszpan, który wrócił do rywalizacji po wypadku, jakiego doznał w Vuelta a Espana, już po przekroczeniu linii mety w Caronii, zaliczył kolejną kraksę. Tym razem na szczęście niegroźną.

Alejandro Valverde wygrał 3. etap Giro di Sicilia

Foto: Eurosport

Trzeci odcinek sycylijskiego wyścigu wiódł pagórkowatymi drogami północnego wybrzeża wyspy, a na trasie kolarze musieli pokonywać m.in. 11,5-kilometrowy podjazd na szczyt Pollina. Trudności na 180-kilometrowym etapie spowodowały, że peleton się podzielił. Za czołówką, która przed sobą miała jeszcze finiszową walkę na prowadzącej pod górę drodze do Caronii, został m.in. dotychczasowy lider imprezy Kolumbijczyk Juan Sebastian Molano (UAE-Team Emirates).
Pierwsza z grup, w której jechało kilkudziesięciu kolarzy, narzuciła na ostatnich kilometrach bardzo mocne tempo, by w miarę możliwości uszczuplić grono kandydatów do etapowego triumfu.

Znakomity finisz Valverde

Finałowy podjazd mierzył 3,5 km. Kolarze Movistaru od samego początku utrzymywali pozycje na czele grupy i kontrolowali jej tempo, uniemożliwiając innym drużynom przeprowadzenie skutecznego ataku. Kilkaset metrów przed metą na czoło wyszedł Valverde i rozpoczął finisz. Za nim ruszył Włoch Alessandro Covi z ekipy dotychczasowego lidera.
Doświadczony Hiszpan, który specjalizuje się w rozgrywaniu dynamicznych finiszów na wzniesieniach, pokazał, że po kontuzji barku, jakiej nabawił się na 7. etapie hiszpańskiej Vuelty, nie ma już śladu. Nie pozwolił się wyprzedzić na kilkusetmetrowym finiszu i jako pierwszy przejechał przez linię mety. Za nim Covi, a nieco dalej Kolumbijczyk Jhonatan Restrepo (Androni Giocattoli - Sidermec).

Dziwaczny upadek byłego mistrza świata

Tuż za linią mety Hiszpan stracił jednak koncentrację i wylądował na asfalcie. Prawdopodobnie przyczyną upadku było najechanie przez patrzącego za siebie kolarza na plastikową rynienkę z okablowaniem, która podbiła mu kierownicę.
- Wolałbym nie wygrać, ale się nie przewrócić - mówił w wywiadzie po etapie, cały czas trzymając się za obolałą rękę. - Zobaczymy, co będzie jutro. Muszę się wyspać i odpocząć, wtedy ocenimy sytuację - dodał.
W piątek rywalizujący w Giro di Sicilia kolarze będą mieli do przejechania 180-kilometrowy ostatni etap wyścigu. Na trasie czekać ich będą dwa niezbyt strome, ale dość długie podjazdy. Wyścig zakończy się finiszem w położonej u stóp Etny Mascali.
Transmisja od godz. 13:20 w Eurosporcie 1 i w Player.pl
Autor: macz/po / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama