Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Giro d'Italia: Fausto Masnada wziął na siebie winę za stratę koszulki lidera przez zespół - kolarstwo

Emil Riisberg

23/10/2020, 06:53 GMT+2

Joao Almeida stracił po 18. etapie Giro d'Italia koszulkę lidera wyścigu. Portugalczyk przewodził stawce przez 15 odcinków, ale w końcu musiał uznać Wilco Keldermana z Sunwebu. Winę za stratę różowego trykotu wziął na siebie drugi z kolarzy Deceuninck-Quick Step Włoch Fausto Masnada, który w mediach społecznościowych przeprosił kolegę za to, że nie był w stanie mu pomóc.

Foto: Eurosport

Masnada dotarł na metę królewskiego 18. etapu kilka sekund za grupką, w której przyjechał dotychczasowy lider wyścigu. Ta jednak straciła blisko pięć minut do zwycięzcy etapu Jaia Hindleya (Sunweb) i ponad dwie i pół minuty do Keldermana.
Holender zajmował przed etapem drugie miejsce w klasyfikacji generalnej i miał tylko 17 sekund straty do prowadzącego Almeidy. W pobliżu jezior Cancano to on znalazł się na czele klasyfikacji generalnej.
Masnada był z tego powodu bardzo niepocieszony.
"Jest mi przykro z powodu straty przez Joao Almeidę różowej koszulki, ale dałem z siebie wszystko, próbując zostać z nim tak długo, jak to tylko możliwe" - napisał na Twitterze. "Jutro jest kolejny dzień, a meta w Mediolanie coraz bliżej" - dodał.
Swój wpis opatrzył fotografią, na której dotychczasowy lider obejmuje go na mecie etapu i pociesza.

Nieocenione wsparcie "Watahy"

Sam Almeida chwilę później odniósł się do wpisu kolegi z zespołu.
"Dziękuję! Byłeś wspaniały! Ty i cały zespół! To wszystko nie byłoby możliwe i nie osiągnąłbym tego bez Watahy, która mnie wspierała" - napisał w odpowiedzi, nawiązując do popularnego określenia, jakim kolarze Deceuninck-Quick Step nazywają swój zespół.
Trzy etapy przed końcem wyścigu Almeida spadł na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej i ma obecnie 2.16 s straty do Keldermana. Układ tabeli zmienić się jeszcze może dwukrotnie: po etapie 20., podczas którego aż trzykrotnie będą musieli pokonać podjazd do Sestriere oraz po kończącym wyścig etapie jazdy indywidualnej na czas w Mediolanie.

Ostatnia walka o punkty

W piątek rozegrany zostanie najdłuższy etap tegorocznej edycji Giro d'Italia. Kolarze będą musieli pokonać aż 258 km z Morbegno do Asti.
Etap będzie jednak w większości płaski i prawdopodobnie nie przyniesie zmian w klasyfikacji generalnej. Rozstrzygną się na nim za to losy cyklamenowej koszulki klasyfikacji punktowej, o którą walczą Arnaud Demare (Groupama-FDJ) i Peter Sagan (Bora-hansgrohe). Francuz ma w niej 37 punktów przewagi nad Słowakiem.
Początek transmisji z 19. etapu Giro d'Italia o godz. 12:25 w Eurosporcie 1 i w Eurosport Playerze.
Autor: macz/twis / Źródło: eurosport.pl, record.pt
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama