Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Giro d'Italia 2022: wyniki i relacja z 20. etapu wyścigu kolarskiego

Emil Riisberg

28/05/2022, 15:36 GMT+2

Australijczyk Jai Hindley (Bora–Hansgrohe) dzięki atakowi w końcówce w sobotę przejął różową koszulkę lidera Giro d’Italia od Ekwadorczyka Richarda Carapaza (Ineos Grenadiers) i jest blisko triumfu w całym wyścigu. Przedostatni, 20. etap wygrał Alessandro Covi (UAE Team Emirates) po długiej ucieczce.

Jai Hindley przejął prowadzenie w Giro d’Italia 2022 na przedostatnim etapie

Foto: Eurosport

Ostatnia górska potyczka w tej edycji włoskiego wielkiego touru rozegrała się na królewskim odcinku o długości 168 kilometrów i przewyższeniu wynoszącym aż 4718 metrów. W sobotę kolarze mierzyli się z trzema słynnymi przełęczami.
Profil trasy 20. etapu Giro d'Italia
Pierwszą potężną przeszkodą było Passo San Pellegrino (18,5 km; śr. 6,2 proc.). Następnie uczestników czekała wspinaczka na Passo Pordoi (11,8 km; śr. 6,8 proc.), gdzie szczyt wyznaczał najwyższy punkt na tegorocznej trasie wyścigu (2239 m n.p.m.). Z kolei meta zlokalizowana była na Passo Fedaia (14,0 km; śr. 7,6 proc).
Jeden z najbardziej wymagających podjazdów Dolomitów powrócił do programu Giro d'Italia po jedenastoletniej przerwie. W jego drugiej części stromizna niemal bez przerwy przekraczała 11 proc.

Dramat lidera

To właśnie tu czekaliśmy na decydującą batalię między kolarzami walczącymi o wygranie klasyfikacji generalnej. Po 19 etapach i pokonaniu ponad 3000 km prowadzącego Carapaza (Ineos Grenadiers) i wicelidera Hindleya (Bora–Hansgrohe) dzieliły zaledwie trzy sekundy. Trzeci w najważniejszym zestawieniu Mikel Landa (Bahrain-Victorious) tracił do Ekwadorczyka minutę i 5 sekund.
Sytuacja w czołówce "generalki" zaczęła dynamicznie zmieniać się dopiero na finałowym podjeździe. Kilka kilometrów przed metą odważnie zaatakował Hindley, zostawiając za plecami posiadacza różowej koszulki. Lider Ineos Grenadiers wyglądał na zupełnie bezradnego i nie zdołał odpowiedzieć.
W efekcie Australijczyk z Bory–Hansgrohe na przedostatnim etapie przejął prowadzenie w wyścigu i jest o krok od końcowego triumfu. Jego przewaga nad Ekwadorczykiem przed niedzielną jazdą indywidualną na czas wynosi aż minutę i 25 sekund. Straty w stosunku do Hindleya zanotował też Landa, którego Australijczyk wyprzedza o minutę i 51 sekund.

Solowy atak po zwycięstwo

O etapowe zwycięstwo podobnie jak minionego dnia walczyli kolarze z ucieczki. Ta zawiązała się po przejechaniu płaskiej części trasy, która otwierała sobotni odcinek. Gdy droga zaczęła się wznosić, w odjazd zabrało się 15 zawodników. Podczas wspinaczki na Passo San Pellegrino mieli już około 6 minut przewagi nad peletonem. Prowadząca grupa podzieliła się jednak na kolejnym podjeździe pod Passo Pordoi. Pierwszym, który nie wytrzymał jego trudów był Andrea Vendrame, w wkrótce los Włocha z AG2R Citroen Team podzielił również Holender Mathieu van der Poel (Alpecin-Fenix).
Tymczasem Covi (UAE Team Emirates) wybrał ten moment by zaatakować i samotnie wyrwał się do przodu. Nikt nie był w stanie wskoczyć mu na koło i Włoch jako pierwszy dotarł na "dach" 105. edycji Giro d'Italia.
Covi mimo solowej jazdy doskonale radził sobie w wymagającym terenie i budował przewagę nad niedawnymi towarzyszami ucieczki. Na finałowym podjeździe w pogoń za nim rzucił się wreszcie Domen Novak. Słoweniec z Bahrain-Victorious na Passo Fedaia urywał kolejne sekundy straty do prowadzącego Włocha, ale ostatecznie dotarł na metę niewiele ponad pół minuty za nim. Na trzecim miejscu uplasował się Giulio Ciccone (Trek-Segafredo).
Giro d’Italia 2022 zakończy w niedzielę jazda indywidualna na czas w Weronie. Transmisja od godz. 13:30 w Eurosporcie 2 i Eurosporcie Extra w Playerze.

Wyniki 20. etapu, Belluno - Marmolada (Passo Fedaia) (168 km):

1. Alessandro Covi (Włochy/UAE Team Emirates) 4:46.34
2. Domen Novak (Słowenia/Bahrain Victorious) strata 32 s
3. Giulio Ciccone (Włochy/Trek-Segafredo) 37
4. Antonio Pedrero (Hiszpania/Movistar) 1.36
5. Thymen Arensman (Holandia/Team DSM) 1.50
6. Jai Hindley (Australia/Bora-hansgrohe) 2.30
7. Gijs Leemreize (Holandia/Jumbo-Visma) 3.04
8. Hugh Carthy (W. Brytania/EF Education-EasyPost) 3.19
9. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain Victorious) ten sam czas
10. Lennard Kaemna (Niemcy/Bora-hansgrohe) 3.39
11. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) 3.58
...
117. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 40.38

Klasyfikacja generalna:

1. Jai Hindley (Australia/Bora-Hansgrohe) 86:07.19
2. Richard Carapaz (Ekwador/Ineos Grenadiers) strata 1.25
3. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain Victorious) 1.51
4. Vincenzo Nibali (Włochy/Astana) 7.57
5. Pello Bilbao (Hiszpania/Bahrain Victorious) 8.55
6. Jan Hirt (Czechy/Intermarche-Wanty-Gobert) 9.07
7. Emanuel Buchmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 11.18
8. Domenico Pozzovivo (Włochy/Intermarche-Wanty-Gobert) 16.04
9. Juan Pedro Lopez (Hiszpania/Trek-Segafredo) 17.29
10. Hugh Carthy (Wielka Brytania/EF Education-EasyPost) 17.56
...
120. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 5:38.50
Autor: jac/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama