Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Giro d’Italia 2019: wyniki i klasyfikacja generalna po 15. etapie wyścigu kolarskiego

Emil Riisberg

27/05/2019, 07:13 GMT+2

Dario Cataldo (Astana) nie mógł wyobrazić sobie piękniejszego scenariusza 15. etapu Giro d’Italia. 34-letni Włoch cały dzień kręcił w dwuosobowej ucieczce z rodakiem Mattią Cattaneo (Androni Giocattoli-Sidermec), by ostatecznie wygrać odcinek z metą w Como. – Gdy obudziłem się w niedzielę rano, marzyłem tylko o tym, by ukończyć etap – przyznał "Picasso".

Foto: Eurosport

Po dwóch niezwykle trudnych dniach w górach i pracy na rzecz lidera Astany Miguela Angela Lopeza w niedzielny poranek Cataldo myślami był już przy poniedziałku i drugim wolnym dniu w tegorocznym wyścigu. Swoją aktywność na 15. etapie praktycznie wykluczał, a tymczasem przejechał w ucieczce 218 km, by ostatecznie po sprinterskiej końcówce wyprzedzić młodszego o sześć lat Cattaneo.

Zaskoczył sam siebie

- Nawet nie myślałem o tym, by znaleźć się w ucieczce. Chciałem koncentrować się na osiągnięciu linii mety. W ostatnich dniach byłem chory, a mimo to starałem się jak najbardziej pomagać kolegom i liderowi – powiedział Cataldo.
– Gdy jednak zacząłem już jechać na rowerze, zorientowałem się, że z nogami jest w porządku. Nie myślałem o wielkich celach. Skupiałem się na każdym kolejnym kilometrze. Odpowiednio się odżywiałem, piłem i z czasem nabrałem pewności siebie – dodał świetnie władający pędzlem kolarz.

Do trzech razy sztuka

Na ten sukces Cataldo czekał długo. Wcześniej dwukrotnie kończył etapy Giro d’Italia na drugim miejscu – w 2010 roku w L’Aquili i w 2014 roku w Oropie. Tylko Alejandro Valverde był od niego starszy, gdy wygrywał swój pierwszy etap włoskiego touru (36 lat).
- Wciąż nie mogę w to uwierzyć. Na ostatnim podjeździe – Civiglio – Cattaneo robił wszystko, by mnie zgubić. Za każdy razem miałem jednak nogi, by odpowiedzieć. Wiedziałem, że będę miał większe szanse na finiszu, więc na ostatnich dwóch kilometrach nie bałem się jechać na pierwszym miejscu. Wolałem nie ryzykować, bo pogoń była tuż za nami. Chciałem rozpocząć sprint z pierwszej pozycji i wszystko wyszło mi idealnie – podsumował.
Do tej pory największym osiągnięciem Włocha był wygrany odcinek Vuelta a Espana w 2012 roku.

Trudny wtorek

Poniedziałek jest dniem przerwy. Na wtorek zaplanowano kolejny górski etap. Usunięcie z trasy zaśnieżonej przełęczy Gavia tylko w nieznacznym stopniu ułatwi zawodnikom zadanie. Łącznie przewyższenie i tak wyniesie 4800 m.
Relacje na żywo z Giro d’Italia codziennie w Eurosporcie 1 i usłudze Eurosport Player.
Wyniki 15. etapu:
1. Dario Cataldo (Włochy) Astana Pro Team 5:48:15
2. Mattia Cattaneo (Włochy) Androni Giocattoli-Sidermec 0:00:00
3. Simon Yates (Wielka Brytania) Mitchelton-Scott 0:00:11
4. Hugh John Carthy (Wielka Brytania) EF Education First 0:00:11
5. Richard Carapaz (Ekwador) Movistar Team 0:00:11
6. Vincenzo Nibali (Włochy) Bahrain-Merida 0:00:11
7. Miguel Angel Lopez (Kolumbia) Astana Pro Team 0:00:36
8. Rafal Majka (Polska) Bora-Hansgrohe 0:00:36
9. Domenico Pozzovivo (Włochy) Bahrain-Merida 0:00:36
10. Mikel Landa (Hiszpania) Movistar Team 0:00:36
Klasyfikacja generalna:
1. Richard Carapaz (Ekwador) Movistar Team 64:24:00
2. Primoz Roglic (Słowenia) Team Jumbo-Visma 0:00:47
3. Vincenzo Nibali (Włochy) Bahrain-Merida 0:01:47
4. Rafal Majka (Polska) Bora-Hansgrohe 0:02:35
5. Mikel Landa (Hiszpania) Movistar Team 0:03:15
6. Bauke Mollema (Holandia) Trek-Segafredo 0:03:38
7. Jan Polanc (Słowenia) UAE Team Emirates 0:04:12
8. Simon Yates (Wielka Bytania) Mitchelton-Scott 0:05:24
9. Paweł Siwakow (Rosja) Team Ineos 0:05:48
10. Miguel Angel Lopez (Kolumbia) Astana Pro Team 0:05:55
Autor: br / Źródło: Eurosport
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama