Giro 2019. Porzucił rower na środku ulicy przed pędzącymi kolarzami

📝Emil Riisberg

31/05/2019, 08:05 GMT+2

Skandaliczne zachowanie podczas Giro d'Italia. Podczas czwartkowego etapu stojący przy trasie mężczyzna na złość porzucił popsuty rower na środku ulicy. Co gorsza, zrobił to przed nadjeżdżającymi kolarzami. Sytuację ratował jeden z kibiców, przytomnością wykazali się także zawodnicy.

Foto: Eurosport

Do mety pozostawało 60 kilometrów. Na czele wyścigu pędził Mirco Maestri, Nico Denz i Damiano Cima. Trójka uciekinierów przejeżdżała przez Conegliano. W 35-tysięcznym mieście dopingowała ich spora grupa kibiców. To, że trasa imprezy biegnie tamtędy, nie wszystkim najwyraźniej się spodobało.

Wszedł, porzucił i odszedł

Tour of the Alps

Najważniejsze momenty 1. etapu Tour of the Alps

00:01:51

Wczoraj, 15:45

Na nagraniu umieszczonym w sieci widać, jak jeden z mężczyzn w pewnym momencie wchodzi na ulicę, pozostawia na niej rower, a potem spokojnym krokiem ją opuszcza.

Robi to w miejscu, w którym za chwilę ma przejechać wspomniana trójka kolarzy, chwilę po tym, gdy mija je jadący przed zawodnikami samochód sędziowski. Zakapturzonemu jegomościowi ewidentnie zależy na tym, żeby zakłócić wyścig.

Szybka reakcja

Jego nikczemny plan wziął na szczęście w łeb. Porzucony, popsuty rower, z którego na dodatek odpadło koło, z trasy przytomnie zaczął usuwać jeden z kibiców.

Kolarze, którzy wydarzenie widzieli z odległości kilkudziesięciu metrów, zdążyli na szczęście zwolnić i ominąć niespodziewane przeszkody.

Niecodzienna sytuacja nie zakłóciła etapu. Jego końcówka była niezwykle emocjonująca. Uciekinierzy utrzymali się w czubie, na ostatnich metrach dopadł ich peleton. Wyprzedzić nie dał się tylko Cima, ostateczny zwycięzca, dla którego wygrana była największym sukcesem w karierze.

Teraz znów góry

W piątek i sobotę kolarze rywalizować będą na górskich etapach: najpierw pokonają 151 km z Treviso do San Martino di Castrozza, a następnie przejadą 194 km z Feltre do Croce D'Aune-Monte Avena.

Impreza zakończy się w niedzielę indywidualną jazdą na czas na 17-kilometrowym odcinku wokół Werony.

Wyniki 18. etapu:

1. Damiano Cima (Włochy/Nippo Vini Fantini Faizane) 4:56.05
2. Pascal Ackermann (Niemcy/Bora-Hansgrohe)
3. Simone Consonni (Włochy/UAE Team Emirates)
4. Florian Senechal (Francja/Deceuninck-Quick-Step)
5. Ryan Gibbons (RPA/Dimension Data)
6. Manuel Belletti (Włochy/Androni Giocattoli-Sidermec)
7. Davide Cimolai (Włochy/Israel Cycling Academy)
8. Arnaud Demare (Francja/Groupama-FDJ)
9. Sean Bennett (USA/EF Education First)
10. Mirco Maestri (Włochy/Bardiani-CSF)
...
52. Rafał Majka (Polska/Bora-Hansgrohe) wszyscy ten sam czas
94. Łukasz Owsian (Polska/CCC) strata 48 s
113. Kamil Gradek (Polska/CCC) 1.00
142. Paweł Poljański (Polska/Bora-Hansgrohe) 8.20

klasyfikacja generalna:

1. Richard Carapaz (Ekwador/Movistar) 79:44.22
2. Vincenzo Nibali (Włochy/Bahrain-Merida) strata 1.54 s
3. Primoz Roglic (Słowenia/Jumbo-Visma) 2.16
4. Mikel Landa (Hiszpania/Movistar) 3.03
5. Bauke Mollema (Holandia/Trek-Segafredo) 5.07
6. Miguel Angel Lopez (Kolumbia/Astana) 6.17
7. Rafał Majka (Polska/Bora-Hansgrohe) 6.48
8. Simon Yates (W. Brytania/Mitchelton-Scott) 7.13
9. Paweł Siwakow (Rosja/INEOS) 8.21
10. Davide Formolo (Włochy/Bora-Hansgrohe) 8.59
...
67. Łukasz Owsian (Polska/CCC Team) 2:09.20
88. Paweł Poljański (Polska/Bora-Hansgrohe) 2:43.34
132. Kamil Gradek (Polska/CCC Team) 4:21.36

Autor: TG / Źródło: eurosport.pl

Tour of the Alps