Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Dramat podczas wyścigu Paryż-Roubaix. Michael Goolaerts reanimowany

Emil Riisberg

08/04/2018, 14:16 GMT+2

Dramat podczas kolarskiego wyścigu Paryż-Roubaix. Belg Michael Goolaerts prosto z trasy został przetransportowany helikopterem do szpitala. Wcześniej kolarz stracił przytomność i potrzebna była reanimacja.

Foto: Eurosport

Paryż-Roubaix to najtrudniejszy z jednodniowych wyścigów. Nie bez kozery nazywany jest "Piekłem Północy". Trasa liczy 257 kilometrów, z czego ponad 50 to brukowane odcinki w miasteczkach i wśród polnych dróg północno-wschodniej Francji.

Kolarze jeżdżą w nim ze wzmocnionymi łańcuchami i kołami, z niedopompowanymi oponami. Wysmarowani są specjalnymi maściami chroniącymi przy ewentualnych upadkach. W niedzielę na jednym z pierwszych utwardzonych odcinków upadł Goolaerts, zawodnik grupy (Veranda-Willems Crelan).

Masaż serca na jezdni

Jak podaje dziennik "L'Equipe", opierając się na relacjach świadków, 23-letni Belg przewrócił się, ale nie brał udziału w kraksie. Moment bezpośrednio po upadku zarejestrowały kamery. Na nagraniu widać, jak kolarzowi na skraju jezdni udzielana jest pomoc medyczna, wykonywany jest masaż serca.



"U Michaela doszło do zatrzymania krążenia i chwilowej utraty przytomności" - komunikat jego grupy jest zdawkowy.

Wiadomo jeszcze tylko tyle, że zawodnika helikopterem przetransportowano do szpitala w Lille.





W wyścigu startuje dwóch Polaków: Maciej Bodnar (Bora-Hansgrohe) i Przemysław Kasperkiewicz (Delko Marseille).
Autor: twis / Źródło: sport.tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama