Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Doping w kolarstwie. Matteo De Bonis złapany na stosowaniu EPO

Emil Riisberg

01/04/2021, 12:33 GMT+2

Włoska policja przeprowadziła we wtorek serię przeszukań w mieszkaniach kolarzy, członków sztabu oraz w siedzibie drużyny Vini Zabu. Ma to związek z pozytywnym wynikiem kontroli dopingowej u jednego z zawodników zespołu, w barwach którego jeździ między innymi Kamil Gradek.

Vini Zabu

Foto: Eurosport

Skoordynowana akcja włoskich służb, przeprowadzona równocześnie w kilku regionach kraju, objęła między innymi dyrektora generalnego drużyny Angelo Citracca, dyrektora sportowego Lucę Scinto oraz kolarza Matteo De Bonisa. To właśnie w jego organizmie podczas przeprowadzonej w połowie lutego kontroli wykryto ślady erytropoetyny (EPO), silnego hormonu wykorzystywanego do poprawy wydolności.
Cała trójka została objęta śledztwem, w którym przewija się jeszcze jedno, nieujawnione dotąd, ale znane śledczym z innych dochodzeń nazwisko. Prokuratorzy podejrzewają, że Citracca i Scinto mogą być zaangażowani w dystrybucję zabronionej substancji, wykrytej u De Bonisa. Prawdopodobieństwo jej stosowania również przez innych członków drużyny było jednym z powodów przeszukań, dokonanych w mieszkaniach zawodników.

Wziął winę na siebie

W środę wieczorem De Bonis spotkał się w towarzystwie swojego ojca oraz prawnika z kierownictwem drużyny. W opublikowanym oświadczeniu zespół poinformował, że kolarz wyraził gotowość do współpracy, przedstawił swoją wersję wydarzeń i wziął na siebie odpowiedzialność za sprawę. Zawieszony już przez drużynę kolarz miał też szczegółowo zrelacjonować sposób użycia zakazanej substancji oraz nazwiska osób, dzięki którym wszedł w ich posiadanie. Wszystkie te informacje zostały przekazane śledczym.



Mimo to nad Vini Zabu wciąż wisi groźba zawieszenia w startach całej drużyny przez Międzynarodową Unię Kolarską (UCI) na okres od 15 do 45 dni. W tym drugim przypadku zespół nie mógłby wystąpić na Giro d'Italia, na które otrzymał tzw. dziką kartę.
W 12-letniej historii włoskiej drużyny jest to siódmy przypadek kolarza, złapanego na stosowaniu dopingu. Ostatnie takie zdarzenie miało miejsce podczas ubiegłorocznego Giro d'Italia. Kontrola u zatrudnionego kilka miesięcy wcześniej Matteo Spreafico wykazała stosowanie przez niego niedozwolonej ostaryny. 28-latek został natychmiast zawieszony.

Gradek i Mareczko w składzie drużyny

W składzie włoskiej ekipy z bezpośredniego zaplecza World Touru jeździ m.in. były kolarz CCC Team Kamil Gradek. W barwach Vini Zabu startuje również urodzony w Jarosławiu, ale ścigający się z włoską licencją Jakub Mareczko, który jest autorem jedynych dwóch zwycięstw ekipy w tym sezonie. Na początku marca zwyciężył w rozgrywanym w Chorwacji jednodniowym wyścigu Umag Trophy, a kilka tygodni później wygrał 1. etap Settimana Internazionale Coppi e Bartali i został pierwszym liderem imprezy.
Autor: macz / Źródło: Eurosport.pl, cyclingnews.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama