Davide Rebellin przedłużył kontrakt z Sovac - Natura4Ever
09/01/2019, 12:20 GMT+1
Davide Rebellin w 1992 roku rozpoczął profesjonalną karierę. 27 lat później Włoch przedłużył kontrakt z zespołem kontynentalnym Sovac-Natura4Ever. Mimo 47 lat na karku, Rebellin w ogóle nie myśli o zakończeniu kariery. - Nie wiem, kiedy do tego dojdzie, nie ustaliłem daty. Żyję dniem - stwierdził Włoch.
- Robię to, co lubię. Czuję się dobrze, nie dbam o rekordy czy historyczne wyniki. Dopóki moje nogi i serce będą mnie niosły, to nie zakończę kariery –- powiedział Rebellin w wywiadzie dla "La Gazzetta dello Sport". 47-letni Włoch właśnie zdecydował, że w sezonie 2019 pozostanie w kolarskim peletonie, przedłużając kontrakt z zespołem Sovac-Natura4Ever.
Początki długiej i bogatej kariery
Rebellin pierwsze kroki w profesjonalnym świecie kolarskim stawiał w 1992 roku. Jego talent zauważyli szefowie zespołu GB–MG Maglificio. Z czasem osiągał coraz lepsze wyniki. Pierwszy większy sukces odniósł cztery lata później. W barwach zespołu Polti 25-letni wówczas Włoch wygrał jeden z etapów Giro d’Italia i przez sześć dni był liderem wyścigu. Ostatecznie w klasyfikacji generalnej zajął 6. miejsce.
Od tego momentu jego kariera nabrała rozpędu. Triumfy w wielu wyścigach jednodniowych, w tym m.in. w Clasica San Sebastian (1997), Amstel Gold Race (2004), Liege-Bastogne-Liege (2004), Strzale Walońskiej (2004, 2007, 2009), a także w wyścigach wieloetapowych Tirreno-Adriatico (2001) czy Paryż-Nicea (2008).
Czarna plama
Długa kariera Rebellina miała również swoje zakręty. W igrzyskach olimpijskich w Pekinie w 2008 roku Włoch wywalczył srebrny medal w wyścigu ze startu wspólnego. Później jednak Międzynarodowy Komitet Olimpijski poinformował, że sześciu kolarzy zostało przyłapanych na stosowaniu dopingu. W tej grupie znalazł się m.in. Rebellin, który musiał oddać medal, otrzymał również karę dyskwalifikacji na dwa lata. Wielu wróżyło, że już nie wróci do zawodowego kolarstwa, jednak w 2011 roku znów znalazł się w peletonie.
Polski akcent
W jego bogatej karierze znalazł się również polski akcent. W 2013 roku dołączył do CCC Polsat Polkowice, obecnie CCC Team. W barwach CCC Włoch wygrał m.in. Giro dell'Emilia w roku 2014. Polska przygoda Davide zakończyła się w 2016, nie był to jednak koniec kariery. Rebellin trafił do Kuwait - Cartucho.es, a w 2018 związał się z Sovac-Natura4Ever. Włoch przejechał 47 dni wyścigowych, wygrał 3. etap wyścigu rozgrywanego w Algierii Tour International de la Wilaya d'Oran.
To miał być jego ostatni sezon, ale Rebellin zdecydował się na nowy kontrakt. Będzie to dla niego 27. sezon w karierze. - Projekt Sovac-Natura4Ever jest bardzo interesujący. Ideą, która nam przyświeca, jest rozwój kolarstwa w Algierii. Robię wszystko, co się da, nawet pełnię rolę dyrektora sportowego, co pewnie później mi się przyda. Teraz jednak nie myślę o zakończeniu kariery, nie ustaliłem daty pożegnania. Żyję z dnia na dzień - dodał 47-latek, który nowy sezon rozpocznie 3 lutego wyścigiem GP La Marseillaise.
Autor: dm / Źródło: Eurosport, La Gazzetta dello Sport
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama