Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

David Brailsford nie mógł zagwarantować Chrisowi Froome'owi roli lidera - Kolarstwo

Emil Riisberg

09/07/2020, 14:31 GMT+2

Chris Froome, czterokrotny triumfator Tour de France, od przyszłego sezonu będzie reprezentował barwy grupy Israel Start-Up Nation. Decyzja Brytyjczyka nie zaskoczyła jego obecnego szefa z ekipy Ineos Dave'a Brailsforda.

Foto: Eurosport

- Biorąc pod uwagę jego osiągnięcia w sporcie zrozumiałe jest, że na tym etapie kariery chciałby pełnić rolę niepodważalnego lidera. W tym momencie nasza grupa nie była w stanie mu tego zagwarantować. Opuszczenie Ineosu sprawi, że będzie tego pewien - argumentował Brailsford.
- Choć obecny kontrakt Chrisa wygasa z końcem grudnia już teraz podjęliśmy decyzję o nieprzedłużaniu go. Ogłaszamy to z dużym wyprzedzeniem, chcąc przerwać spekulacje na temat jego przyszłości i pozwalając zespołowi skupić się na skróconym sezonie - dodał dyrektor generalny Ineosu.

Ogromna konkurencja

W składzie brytyjskiej grupy aż roi się od kolarzy świetnie spisujących się w trzytygodniowych wyścigach. W tym sezonie Brailsford będzie miał do dyspozycji m.in. Egana Bernala (zwycięzcę Tour de France 2019), Gerainta Thomasa (zwycięzcę Tour de France 2018), Richarda Carapaza (zwycięzcę Giro d'Italia 2019) czy Pawła Siwakowa (triumfatora tygodniowych Tour of the Alps 2019 i Tour de Pologne 2019).
Froome jest jednym z trzech kolarzy, obok Thomasa i Iana Stannarda, którzy reprezentują barwy Ineosu (wcześniej Sky) od początku istnienia grupy, czyli roku 2010.
- Jest z nami od początku. To wielki mistrz i przez te wszystkie lata zgromadziliśmy wiele cennych wspomnień. Wierzę jednak, że ta decyzja jest słuszna zarówno dla zespołu, jak i samego Chrisa – ocenił Brailsford.
Autor: br / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama