Polski darter już tylko dwa zwycięstwa od czeku na 800 tysięcy złotych
Price został mistrzem świata w darcie
Price został mistrzem świata w darciePierwszy raz w karierze zagrał w finale mistrzostw świata organizacji PDC i spisał się rewelacyjnie. Walijczyk Gerwyn Price w pięknym stylu pokonał Gary'ego Andersona ze Szkocji 7:3, a na dodatek został nowym liderem rankingu. W ćwierćfinale imprezy w Londynie był Krzysztof Ratajski.zobacz więcej wideo »Kiedyś kopał piłkę, dzisiaj zawodowo gra w rzutki
Video: Eurosport Kiedyś kopał piłkę, dzisiaj zawodowo gra w rzutkiRafael van der Vaart przebranżowił się z zawodowego piłkarza w gracza darts. Byłemu reprezentantowi Holandii nie poszło jednak w turnieju Denmark Masters. Przegrał on 0:4 z finalistą Pucharu Świata Perem Laursenem.zobacz więcej wideo »
Krzysztof Ratajski po zwycięstwie nad Anglikiem Callanem Rydzem 16:8 awansował do półfinału prestiżowego turnieju darterskiego World Matchplay. "The Polish Eagle" po raz pierwszy w karierze znalazł w najlepszej czwórce zawodów rankingowych.
World Matchplay to turniej organizowany przez międzynarodową federację darta od 1994 roku. Od tego momentu jest jedną z najważniejszych imprez w kalendarzu, a w puli nagród znajduje się okrągłe 700 tysięcy funtów.
W tegorocznej edycji Ratajski idzie jak burza. W czwartek wygrał już trzeci mecz, nie dając szans debiutującemu w zawodach Rydzowi.
Polak aż sześciokrotnie przełamał swojego rywala, tracąc zaledwie dwa rozpoczynane przez siebie legi. "The Polish Eagle" zagrał na bardzo dobrym poziomie, co odzwierciedlają meczowe statystyki. Średnia bliska 98 jest jedną z najwyższych w turnieju, chociaż 44-latek w poprzednich rundach osiągał jeszcze lepsze rezultaty. W spotkaniu z Anglikiem szwankowała skuteczność na kończących lotkach, z czego Polak świetnie zdawał sobie sprawę.
"Najważniejszy mecz w karierze"
- Jestem naprawdę szczęśliwy i czuję się świetnie. W tym meczu zaprocentowało moje doświadczenie. Każde spotkanie w tej fazie turnieju jest trudne i takiego też się spodziewałem. Czułem się jednak komfortowo, a moja średnia była całkiem niezła biorąc pod uwagę liczbę pomyłek na kończących lotkach - powiedział darter na konferencji prasowej po czwartkowym zwycięstwie.
- Każdy zawodnik marzy o zdobyciu trofeum, więc mam nadzieję, że w półfinale popełnię już o wiele mniej błędów. To będzie najważniejszy mecz w mojej karierze - zakończył swoją wypowiedź dla Professional Darts Corporation Ratajski.
Pokaźna nagroda i awans w rankingu
Za awans do półfinału "The Polish Eagle" zgarnął już 50 tysięcy funtów, czyli około 267 tysięcy złotych. W przypadku awansu do finału otrzyma 70 tysięcy funtów - około 373 tysiące złotych, a za zwycięstwo może liczyć na nagrodę w wysokości 150 tysięcy funtów, co w przeliczeniu na złotówki da około 800 tysięcy.
Dobry występ w Blackpool sprawia, że Ratajski na pewno awansuje z trzynastego miejsca w światowym rankingu. Już teraz wiadomo, że będzie co najmniej na jedenastej lokacie, a przy korzystnych rezultatach może wejść nawet do czołowej dziesiątki.
W walce o finał Polak zmierzy się z broniącym tytułu Belgiem Dmitrim van den Berghiem. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 24 lipca.