Turniej szachowy w Stavanger. Jan-Krzysztof Duda pokonał mistrza świata Magnusa Carlsena

Emil Riisberg

11/10/2020, 08:46 GMT+2

Spore osiągnięcie polskiego szachisty. Jan-Krzysztof Duda pokonał białymi mistrza świata Magnusa Carlsena w piątej rundzie turnieju Altibox Norway Chess w Stavanger z udziałem czołowych zawodników globu. Polak przerwał na 125 serię partii klasycznych Norwega bez porażki.

Foto: Eurosport

Na półmetku imprezy prowadzenie objął Lewon Aronian z Armenii - 11 pkt. Duda z 4 pkt awansował na piąte miejsce.

Sobotnia wygrana 22-letniego najlepszego polskiego szachisty z prowadzącym w turnieju liderem rankingu FIDE i mistrzem świata to największa niespodzianka norweskiego superturnieju.
Było to pierwsze zwycięstwo arcymistrza z Wieliczki w tej imprezie. Osiągnął je po partii, w której już po 20. posunięciu uzyskał przewagę materialną. Carlsen starał się wybronić w przegranej pozycji, poddał się po 63 posunięciach, chociaż zdaniem komentatorów mógł to uczynić znacznie wcześniej.

"To wielki sukces"

- Trzeba powiedzieć, że Carlsen zagrał bardzo ryzykownie, bo poświęcił jakość, oddając wieżę za gońca. Obiektywnie może wyglądało to nieźle, ale miał po tym dosyć trudną grę. Po czym zrobił właściwie jeden niedokładny ruch i pozycja była już nie do uratowania. Bronił się trochę na siłę, ale poprzednie rundy pozwalały mu chyba na takie założenie - że Duda się pomyli - skomentował arcymistrz Bartosz Soćko, trener kadry narodowej mężczyzn, który także pokonał Carlsena w 2008 roku w meczu szachowej Bundesligi, ale nie był on wtedy jeszcze mistrzem świata, choć zaliczał się do czołówki.
I dodał: - Natomiast Janek zagrał dzisiaj naprawdę na swoim poziomie, pierwszy raz w tym turnieju. Miejmy nadzieję, że nie ostatni. W ten sposób cały ryzykowny plan Carlsena nie udał się i nasz reprezentant wygrał dzisiaj fajną partię z mistrzem świata. To wielki sukces.
W ten sposób Duda zakończył serię 125 klasycznych partii bez porażki 29-letniego norweskiego mistrza świata, który ostatni raz przegrał 31 lipca 2018 roku z Szachrijarem Mamedjarowem z Azerbejdżanu podczas turnieju w szwajcarskim Biel.

- Przed partią rozgrywałem najgorszy turniej w mojej karierze. Mam nadzieję, że teraz się odmieniło - powiedział Polak tuż po zakończeniu pojedynku.

W tym roku Duda wygrał z Carlsenem już drugi raz, a w ostatnich czterech pojedynkach ma z nim dodatni bilans: dwa zwycięstwa i dwa remisy. Wcześniej pokonał go w partii szachów szybkich w maju w turnieju online Lindores Ammey Rapid Challenge zaliczanym do cyklu Magnus Carlsen Invitational.

Emocje do końca

W styczniu ich klasyczna partia w holenderskim Wijk aan Zee zakończyła się remisem, podobnie jak pojedynek podczas mistrzostw świata w szachach błyskawicznych w grudniu 2019 w Moskwie. Z Carlsenem Polak przegrał tylko trzy pierwsze pojedynki.

- Początek turnieju był dla Janka trudny. Widać, że ta przerwa w grze swoje zrobiła, że dużo myśli, traci sporo czasu, brakuje mu pewności siebie. Sobotnia partia to super emocje do końca, ale bardzo dobrze zagrana przez Dudę. Widać było, że Magnus obrał agresywną strategię, poświęcił piona, potem wieżę za lekką figurę, ale grał ostro, chciał czarnym kolorem zgarnąć trzy punkty. Widocznie wychodził z założenia, że Janek nie jest w formie i może sobie pozwolić na więcej, zablefować. Spotkał się jednak z niespodziewaną odpowiedzią. Pozycja była bardzo złożona, dużo liczenia wariantów. W emocjonującej końcówce skrócił się czas, było trochę przypadkowych ruchów z dwóch stron, ale przez cały czas wszystko było pod kontrolą Janka. Bardzo się cieszymy - powiedział trener Dudy arcymistrz Kamil Mitoń, towarzyszący mu w Stavanger.

Z aktualnym mistrzem świata z polskich szachistów udało się wygrać jeszcze tylko arcymistrzowi Radosławowi Wojtaszkowi, który pokonał Carlsena na turnieju w Wijk aan Zee w 2015 roku.

W pozostałych sobotnich partiach w Stavanger Amerykanin Fabiano Caruana przegrał z Aronianem, a w pojedynku dwóch najmłodszych uczestników turnieju 17-letni Irańczyk Alireza Firouzja, startujący pod flagą FIDE, pokonał cztery lata starszego Norwega Aryana Tariego.

Na półmetku turnieju samodzielne prowadzenie w klasyfikacji objął Aronian - 11 pkt, który wyprzedza Firouzję - 10. Carlsen z 9 pkt spadł na trzecie miejsce, czwarty jest Caruana - 7, Duda awansował na piąte miejsce - 4, a stawkę zamyka Tari - 1,5.

W niedzielę w szóstej rundzie dojdzie do rewanżów za sobotnie pojedynki. Duda zmierzy się czarnymi z Carlsenem, Aronian zagra z Caruaną, a Tari z Firouzją.

Pierwszy superturniej

Altibox Norway Chess w Stavanger to pierwszy szachowy superturniej po zawieszeniu w marcu rywalizacji z powodu pandemii COVID-19.

Potrwa do 16 października (z drugą przerwą w środę). Szóstka uczestników rozegra w klasycznej formule 10 rund (mecz i rewanż) systemem kołowym. Za wygraną przyznawane są 3 punkty. W przypadku remisu odbywa się armagedon, którego zwycięzca otrzymuje 1,5, a pokonany 1 pkt.

Suma nagród wynosi 1,81 mln koron norweskich (746 tys. złotych). Zwycięzca otrzyma 700 tys. NOK (ponad 288 tys. zł), a szósty w klasyfikacji – 160 tys. (blisko 66 tys. zł).
picture

Foto: Eurosport

Autor: kz / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama