Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Taekwondzistka Kimia Alizadeh Zenoorin, medalistka olimpijska z Iranu, przenosi się do Niemiec

Emil Riisberg

20/01/2020, 15:15 GMT+1

Taekwondzistka Kimia Alizadeh Zenoorin, która potajemnie opuściła Iran, co wywołało w jej ojczyźnie szok, przeprowadzi się do Niemiec. O decyzji brązowej medalistki olimpijskiej poinformował trener Mimoun el Boujjoufi.

Foto: Eurosport

Życiowy sukces Alizadeh osiągnęła na igrzyskach w Rio de Janeiro w 2016 roku, kiedy wywalczyła trzecie miejsce w kategorii do 57 kg.
W styczniu 2020 pojawiły się informacje o jej wyjeździe z Iranu do Holandii. Krajowa agencja informacyjna INSA pisała o "szoku dla irańskiego taekwondo". Zawodniczka sama postanowiła rozwiać wątpliwości. W emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych oświadczyła, że opuściła ojczyznę, ponieważ nie chciała być częścią "hipokryzji, kłamstw, niesprawiedliwości i pochlebstw". Dodała, że była "jedną z milionów uciśnionych kobiet w Iranie", a władze wykorzystywały ją jako "narzędzie propagandowe".

Kimia Alizadeh wybrała Niemcy

Teraz 21-letnia Alizadeh podjęła decyzję, co dalej z jej karierą.
- Kimia zdecydowała się kontynuować treningi w Niemczech - przekazał jej holenderski szkoleniowiec Mimoun El Boujjouf.
Wcześniej niemiecka gazeta "Bild" podała, że Alizadeh będzie przebywała w Hamburgu, ale zainteresowane współpracą z nią były też inne federacje, m.in. holenderska, kanadyjska, belgijska i bułgarska.
Taekwondo jest jedną z popularniejszych dyscyplin sportu w Iranie. Zawodnicy tego kraju medale igrzysk zdobywali od 1948 roku, ale w Rio w 2016 po raz pierwszy na olimpijskim podium stanęła kobieta.
Ucieczka Alizadeh to kolejne takie zdarzenie w irańskim sporcie. We Francji od pewnego czasu przebywa 16-letni wicemistrz świata w szachach szybkich Alireza Firouzja (w grudniowym turnieju w Moskwie startował pod flagą Międzynarodowej Federacji Szachowej FIDE). Irańczyk najprawdopodobniej zostanie tam na stałe i będzie reprezentował barwy kraju nad Sekwaną.
Autor: kz / Źródło: eurosport.pl, bild.de, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama