Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

"Wstyd mi, ale proszę o pomoc". Jedyna mistrzyni olimpijska z Filipin marzy o kolejnych igrzyskach

Emil Riisberg

15/10/2022, 07:17 GMT+2

Sztangistka Hidilyn Diaz w lipcu zeszłego roku stała się bohaterką narodową po tym, jak w Tokio zdobyła pierwszy w historii złoty medal olimpijski dla Filipin. Teraz przyznała, że nie ma pieniędzy na przygotowania do igrzysk w Paryżu i prosi publicznie o wsparcie finansowe.

Foto: Eurosport

Na jednym z kont w mediach społecznościowych 31-letnia Diaz wprost poprosiła o wsparcie finansowe. By zakwalifikować się do Paryża musi wystartować w kilkunastu zawodach.

"Wstyd mi, ale proszę o pomoc finansową. Staram się zachować 'twarz', aby spełnić moje marzenie, by zdobyć kolejny złoty medal na igrzyskach olimpijskich. Niektórzy myślą, że już jestem szczęściarą-zwyciężczynią, bo wygrałam złoto, dostałam nagrody. Tak, ale staram się coś odłożyć, by móc żyć normalnie po zakończeniu kariery. To, co otrzymałam nie pokrywa kosztów przygotowania do kolejnych igrzysk" - napisała sztangistka, która wygrała w Tokio rywalizację w kategorii 55 kg.

Planowała zakończenie kariery

Filipiny na letnie igrzyska letnie wysyłają swoich sportowców od 1924 roku z jednym wyjątkiem, gdy wraz z wieloma innymi państwami zbojkotowały imprezę w Moskwie w 1980 roku. Obecnie to wyspiarskie państwo ma 14 medali, w tym jedno złoto i cztery krążki wywalczone w Tokio. Diaz oprócz złota ma także srebro z 2016 roku z Rio de Janeiro.

Igrzyska w Paryżu w roku 2024, jeśli się zakwalifikuje, mają być jej piątym startem, najprawdopodobniej ostatnim. - Mam 30 lat i myślałam, że start w Tokio to będzie dla mnie jak zejście ze sceny na zakończenie kariery. A wygrałam! Jestem wprost zszokowana - mówiła przed rokiem.

Diaz w najbliższych planach ma wylot do USA, gdzie ma przygotowywać się do grudniowych mistrzostw globu w stolicy Kolumbii - Bogocie.
Autor: kz / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama