Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Ryder Cup. Golfista Brooks Koepka trafił piłką w kobietę

Emil Riisberg

28/09/2018, 14:50 GMT+2

Dramatyczne sceny podczas Pucharu Rydera. Amerykański golfista Brooks Koepka trafił piłką jedną z kobiet, która oglądała zawody odbywające się we Francji.

Foto: Eurosport

Puchar Rydera to starcie golfistów z Europy i USA. Mecz z racji długiej tradycji, sięgającej lat 20. poprzedniego wieku, elektryzuje nie tylko świat golfa. 42. edycja imprezy rozpoczęła się w piątek pod Paryżem.

I od razu od chwil grozy. Na piątym dołku Koepka wystrzelił kijem charakterystyczną białą piłkę. Ta poleciała daleko, niespodziewanie dotarła do obserwujących zawody kibiców. W końcu zatrzymała się na głowie jednej z kobiet, w okolicach jej prawego oka. Zaraz przy niej zjawili się już lekarze, do poszkodowanej popędził również Amerykanin, grający w parze z Tonym Finau przeciwko Justinowi Rose'owi i Jonowi Rahmowi.

"Było sporo krwi"

Według relacji świadków, Koepka był wstrząśnięty wypadkiem. Sam później wyznał, że czuł się okropnie. - Na jej twarzy było sporo krwi. Wyglądało jakby została trafiona prosto w oko. Mam nadzieję, że nie straciła wzroku lub się nie pogorszył - niepokoił się.

28-letni utytułowany golfista, zwycięzca tegorocznych turniejów US Open oraz US PGA, w ramach przeprosin podarował kobiecie swoją rękawiczkę, której używa w czasie gry. Osobiście ją podpisał.

- Poszkodowanej udzielono natychmiastowej pomocy. Kobieta pojechała do szpitala, ale w jej przypadku był to środek ostrożności. Lekarze potwierdzili, że obrażenia nie były poważne i nie doszło do złamania nosa, o czym informowały media - uspokoiła rzecznik Ryder Cup.
Autor: kz/twis / Źródło: sport.tvn24.pl, theguardian.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama