Robert Kubica wspiera akcję szczepień przeciw COVID-19

Kilka dni temu Kubica i jego zespół WRT wygrali wyścig w serii European Le Mans Series na austriackim torze Red Bull Ring. Zanim Polak wystartuje w kolejnych zawodach, włączył się w akcję promującą szczepienia.

- Szczepienie się to jedyna możliwość powrotu do normalności i przezwyciężenia pandemii COVID-19 - stwierdził na antenie TVN24.

- Nie chodzi tylko o podróże, sport i naszą pracę, ale o nasze zdrowie. Nie myślałem pod względem tego, że jestem sportowcem i dużo podróżuję. Jesteśmy w trudnym okresie, cała Polska, cały świat. Nie ma znaczenia czy reprezentujemy F1 i sport. Każdy może zostać zakażony, walka z pandemią jest czymś bardzo ważnym - powiedział.

- Trzeba zadbać o zdrowie swoje i innych ludzi. Jak widzimy, to nie jest łatwa walka i sporo nas zmieniła, nie tylko mnie jako sportowca - dodał.

Kubica przyznał, że czeka na swój termin i w przyszłym tygodniu zamierza się zaszczepić.

- Czekam na swój slot. W momencie, kiedy nie miałem zawodów, szczepienia były trudno dostępne. Jestem jednak człowiekiem sądzącym, że jest wiele osób, które mają większą potrzebę zaszczepienia się niż ja. W przyszłym tygodniu mam parę dni wolnego i teraz, kiedy szczepionki są bardziej dostępne, od razu będę mógł się zaszczepić - zdradził.

- Ja wiem po swoim życiu, że zdrowie jest najważniejsze, bez niego nic nie możemy zrobić. Odnoszę się do mojego wypadku z 2011 roku. Chciałbym zaapelować do młodych ludzi, żeby nie lekceważyli zdrowia, bo dopóki jest, to jest fajnie, ale czasami może go zabraknąć. Zdrowie jest najważniejsze. Trzeba o tym pamiętać, zadbać nie tylko o siebie, ale i bliskich ludzi, bo szczepiąc się dbamy również o zdrowie rodziny, naszego otoczenia, naszego kraju - zauważył.

- Mam nadzieję, że obywatelsko tak podejdziemy do tematu i młodzi ludzie przekonają się do tego, że jedyną drogą do zwycięstwa i powrotu do normalności jest szczepienie - zaznaczył.

W kampanię zaangażowało się wielu sportowców, w tym ci, którzy przygotowują się do startu w zbliżających się wielkimi krokami igrzyskach olimpijskich w Tokio. Zwracali oni uwagę, jak ważny jest powrót do aktywności fizycznej oraz starty w zawodach z udziałem publiczności.

- To jest dla nas niezwykle ważne, żeby zyskać wewnętrzny spokój i możliwość przygotowania się do igrzysk, które rozpoczynają się już za kilka miesięcy - powiedziała szablistka Kinga Dróżdż.

- Cieszę się, że mam możliwość zachęcania do szczepień, dzięki którym mamy szansę wrócić do normalności, za którą tak bardzo tęsknimy - podkreśliła.

W akcję zaangażowała się także była wybitna pływaczka Otylia Jędrzejczak.

- Chcę, żebyśmy wrócili do normalności. Do kibicowania zawodnikom na arenach sportowych. Do bezpiecznego spędzania czasu ze znajomymi. Wszyscy jesteśmy już zmęczeni i tęsknimy za tą normalnością - wyliczała powody, dla których warto się szczepić.

- W każdym aspekcie życia chcemy się poczuć bezpieczniej, dlatego ja się szczepię - zaznaczyła.

Autor: PO / Źródło: eurosport.pl