Poker. Rewelacyjny Polak "w realu" gra od roku. "Cały czas byłem pewny siebie"
14/01/2014, 19:51 GMT+1
- Może to dziwne, ale teraz w ogóle się nie denerwowałem - zaznaczył Dominik Pańka, który grając w pokera na Karaibach wygrał prawie 1,5 mln dolarów. W rozgrywanym na Paradise Island turnieju wzięlo udział 1030 zawodników.
W finałowym pojedynku Pańka pokonał faworyzowanego Mike Mcdonalda, który mógł zostać pierwszym podwójnym mistrzem European Poker Tour.
"Człowiek znikąd"
- Miałem świetny tydzień. To słodki początek roku. Wolałbym wygrać, ale Pańka grał naprawdę dobrze - przyznał Mcdonald.
W światku pokerowym Pańka określany jest jako "człowiek znikąd". Polak szlifował swoje umiejętności grając w Texas Hold'em przez internet.
- Oczywiście jestem internetowym graczem. Może to dziwne, ale teraz w ogóle się nie denerwowałem. W trakcie turnieju cały czas byłem pewny siebie - podkreślił Pańka.
"Przestałem odczuwać presję"
22-latek rok temu zdecydował, że zacznie się mierzyć ze swoimi rywalami "na żywo". - Zacząłem grać w turniejach "w realu" w zeszłym roku. Na początku za każdym razem, kiedy siadałem do stołu, byłem zdenerwowany. Ale z czasem przestałem odczuwać presję - opisywał swoje początki Polak.
Pula nagród w karaibskim turnieju przekraczała dziesięć milionów dolarów. Pańka do turnieju dostał się dzięki kwalifikacjom, za które zapłacił... 700 dolarów. Zatem jego inwestycja zwróciła się ponad 2000-krotnie.
Zakazana gra
W Polsce grać i trenować legalnie nie mogą, bo zabrania tego ustawa hazardowa - za grę w internecie w naszym kraju grozi nawet kara więzienia.
Pokerzyści zmuszeni są więc do startów w innych zakątkach świata.
Autor: kris / Źródło: sport.tvn24.pl, pokerstarsblog.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama