Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Podnoszenie ciężarów: śledztwo McLarena potwierdza podejrzenia wobec federacji sztangistów

Emil Riisberg

04/06/2020, 18:17 GMT+2

Międzynarodowa Federacja Podnoszenia Ciężarów (IWF) ukrywała przypadki stosowania dopingu, a w jej kasie brakuje milionów dolarów - potwierdziło przeprowadzone przez Richarda McLarena niezależne śledztwo. W kwietniu z funkcji szefa IWF ustąpił Tamas Ajan, sprawujący tę funkcję przez 20 lat.

Podnoszenie ciężarów

Foto: Eurosport

McLaren ujawnił, że 40 pozytywnych testów antydopingowych było "ukrytych" w zapisach IWF, a ciężarowcy, u których przypadki dopingu były ukrywane lub ujawniono je z opóźnieniem, zdobywali medale na mistrzostwach świata i innych imprezach. Sprawy zostaną skierowane do Światowej Agencji Antydopingowej (WADA).

Autokratyczne rządy sprzyjały nieprawidłowościom

Jak dodał śledczy, były prezydent IWF Tamas Ajan był "autokratycznym przywódcą", a korupcja w kierowanej przez niego organizacji była powszechna. Obejmowała m.in. kupowanie głosów i ukrywanie dopingu. W dokumentach organizacji nie uwzględniono 10,4 miliona dolarów w gotówce.
- Wykorzystywano ukryte konta bankowe i nieujawniane przelewy. Niektóre środki pieniężne zostały zaksięgowane, a niektóre nie - powiedział McLaren.
81-letni Węgier Ajan ustąpił w połowie kwietnia z funkcji szefa IWF w związku z ciążącymi na nim podejrzeniami o różnego rodzaju nieprawidłowości, kończąc swoje 20-letnie panowanie jako prezydent. Na różnych stanowiskach w federacji spędził łącznie 44 lata.

Potwierdzone przypuszczenia

Śledztwo McLarena zostało wszczęte w styczniu po ujawnieniu przez niemiecką telewizję ARD nieprawidłowości w światowej federacji ciężarowej.
Ajan miał tolerować ukrywanie przypadków dopingu w tej dyscyplinie, co przedstawiono w wyemitowanym w styczniu przez ARD filmie dokumentalnym. Powszechną praktyką miało być także pomijanie przy kontrolach antydopingowych czołowych zawodników, w tym medalistów igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata.
Kanadyjski profesor prawa Richard McLaren był głównym śledczym w sprawie dopingu w rosyjskim sporcie. Jego raport na temat zorganizowanych praktyk dopingowych w Rosji stał się podstawą ograniczenia możliwości występów sportowców z tego kraju na igrzyskach olimpijskich w Rio i w Pjongczangu. Na jego wynikach opierała się również podjęta w grudniu 2019 roku decyzja WADA o wykluczeniu Rosji z letnich igrzysk olimpijskich w Tokio w 2020 oraz zimowych igrzysk w Pekinie w 2022 roku.
Autor: macz/łup / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama