Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

"Męska gra" wciąż bez pierwszego geja. "Będę kontynuował swoje wysiłki"

Emil Riisberg

31/08/2014, 07:39 GMT+2

Michael Sam, pierwszy otwarcie zadeklarowany homoseksualista wybrany w drafcie do NFL, póki co nie będzie miał okazji do debiutu w lidze. Zawodnik nie zmieścił się w 53-osobowym składzie zgłoszonym do rozgrywek przez St. Louis Rams.

Foto: Eurosport

Rams ogłosili pełny skład w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu. Nowy sezon najlepszej zawodowej ligi futbolu amerykańskiego rusza w czwartek.
"Chcę podziękować całej organizacji Rams i miastu St. Louis za danie mi tej wspaniałej możliwości pokazania, że mogę grać na tym poziomie. Będę kontynuował swoje wysiłki i dalej czynił postępy, by zacząć długą i pełną sukcesów karierę" - napisał na swoim twitterowym profilu zawodnik.

"Przygoda trwa dalej"

Sam się nie załamuje. "Najwartościowsze rzeczy rzadko przychodzą w życiu łatwo, zawsze to wiedziałem. Przygoda trwa dalej" - czytamy na Twitterze.
Defensive end wciąż może zagrać w tym sezonie NFL, ale pod warunkiem, że zmieni zespół i ten zarejestruje go do gry. Może również powrócić do Rams i być w składzie treningowym.
Główny szkoleniowiec zespołu z Saint Louis zapewnia, że Sam dawał z siebie wszystko i decyzja nie wynika z braku zaangażowania zawodnika. - Zacisnął zęby i pracował. Pod tym względem nie można wymagać więcej od żadnego gracza - mówi Jeff Fisher.

Eksperci wiedzieli od razu po coming oucie

Mimo to decyzja Rams wznowiła dyskusję, którą liga żyła od lutego. Wtedy w wywiadzie dla "New York Timesa" zawodnik zrobił coming out: "Nazywam się Michael Sam, jestem futbolistą i jestem gejem".
Bardzo szybko w anonimowych rozmowach ze "Sports Illustrated" ośmiu trenerów i dyrektorów klubów NFL wyraziło przekonanie, że Sam nie załapie się do kadry na ligę. Jak widać, wiedzieli co mówią.
Autor: iwan / Źródło: sport.tvn24.pl, theguardian.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama